Totalnie kucyki są najlepsze :3

Gość

Dane totalnie osobiste
Imię: Feliks
Nazwisko: Łukasiewicz
Urodzinki: 11 listopada, totalnie święto!
Wiek: Oj nie wypada, panowie, nie wypada (totalnie koło 20) :3
Nazwa oficjalna: Rzeczpospolita Polska
Stolica: Warszawa (chlip.. Krakówku mój..)
Kwiat: bratek ~

Wygląd
Generalnie.. to jest totalnie fantastyczny blondyn (z najmodniejszą fryzurą na pazia, oczywiście) z zielonymi oczami, a na jego twarzy niemal zawsze gości uśmiech (jak tylko nie jest zajęty byciem przerażonym, albo upartym). Nie jest za wysoki, tylko troszeczkę niższy od Litwy (BFF! totalnie) i szczupły jak przystało na porządnego Słowianina.
Cechą, która wyróżnia go spośród tłumu jest to, iż mimo że jest facetem lubi ubierać się w damskie ciuszki, najlepiej koloru różowego i o, zgrozo, wygląda w nich sto razy lepiej, iż niektóra kobieta. Swoją drogą nie widzi w tym absolutnie nic dziwnego, a im bardziej słitaśna, falbaniasta i różowa spódniczka, tym większe prawdopodobieństwo, że już wkrótce ujrzymy w niej Feliksa.
Niektórzy wiedzieli go ponoć w zielonym mundurze z idealnie dopasowaną zawadiacką pelerynką oraz brązowych wysokich butach.
Zresztą w każdym ubraniu wygląda FANTASTYCZNIE ~~

Charakter
Feliks, zachowuje się totalnie tak, jak gdyby jego kolej w grach (i nie tylko) była zawsze i koniec! Kocha kucyki wszelkiej maści, ostatnio przerzucał się na jednorożce, ale stwierdził, że są mało charakterne, choć totalnie równie słitaśne~
Bardzo często Felek zachowuje się jak narwana gimbazjalistka, z właściwym dla siebie poczuciem humoru, umiłowaniem koloru różowego, kucyków, długich rozmów z Litwą przez telefon oraz graniem na nosie wielu państwom.
Mimo całej tej "fantastycznej" otoczki, Felek ~~panicznie~~ boi się ~~obcych~~ nieznajomych, ale jak już się do nich przyzwyczai to nie sposób się go pozbyć. Totalnie potrafi wleźć człowiekowi na głowę.
Mimo wszystko, potrafi jednak być poważny i troszczy się o bliskie mu osoby. I choć nikt go o to nie podejrzewa, zdarza mu się być inteligentnym. Co niestety nie dotyczy jego polityków, za co ich serdecznie nienawidzi i najchętniej by im *cenzura*. No.. Generalnie jest na nich baardzo zły.
Kolejną z żelaznych zasad Polski, jest to, że zawsze słucha siebie, nie innych. A przed Rosją nie potrafił się obronić, bo był zajęty degustacją świeżo wypieczonej partii solonych paluszków. Generalnie to wkurzanie Ivana jest jednym z jego ulubionych hobby, tak jak wynajdywanie okazji do ~~chlania~~ degustacji wódki.
Jak chce, to potrafi być czarujący i szarmancki, ale najczęściej mu się nie chce.
Choć wygląda ~~licho~~ niepozornie, to jest bardzo silny psychicznie i ciężko go złamać, a jeżeli zdarzy mu się upaść to zawsze potrafi się podnieść o własnych siłach (choć lubi do tego wykorzystywać Litwę ~~).

Relacje

Litwa - generalnie to lubi go ~~dręczyć~~. Wiele przeszli razem, niegdyś stanowili Unię i potęgę. Są najlepszymi przyjaciółmi, w każdym razie tak uważa Feliks. Choć Licia czuje się przez niego wykorzystywany, to wciąż go lubi, a Felkowki zdarzyło się stanąć w jego obronie.

Rosja - wiecznie się kłócą, a to o ziemie, to o jabłka, o katastrofy, to o rozbiory i inne takie. A zaczęło się to od tego, że zabalowali i jakoś tak, totalnie przypadkiem Feliks zajął Moskwę (1610), no i... Stało się.
Najpierw go rozbierał (i to kilkakrotnie!), a potem zrobiło się czerwono i stał się komunizm. Koniec końców udało się Felkowi ich wywalić. Ale Ivana się i tak nie boi (w przeciwieństwie do Litwy).

Prusy - jakis czas mieszkał u Feliksa, ale okzał się totalnym bałwanem, wciąż podskakiwał, to go Felek z pomocą Torisa wywalił. Generalnie nie lubią się do dziś i drą ~~mordy~~ ze sobą koty.

Austria - choć z jednej strony kiedyś częściowo go rozebrał (no wiesz, co..) to jednak nie było tak źle. Felek ceni go za podejście do sztuki i mistrzowską muzykę. Bardzo chętnie przyszedłby posłuchać grającego Roda, najlepiej Nokturna cis-moll Chopina. Podpatruje od niego wiele rozwiązań gospodarczych - np. ostatnio pojawia się u Felka coraz więcej elektrowni wiatrowych. Może Mozart Kugeln to nie to samo, co paluszki, ale też są totalnie fantastyczne ^^

Ciekawostki

Feliks po łacinie znaczy szczęśliwy, jest to bliźniacze imię Włoch Weneckich, którego imię znaczy to samo.
- Potrafi wypić tyle co Rosja, a jak ma lepszy dzień to nawet i więcej.
  - Może i inne kraje są lepiej rozwinięte, ale stoją za tym polscy naukowcy (aż 17 Polaków zostało laureatami nagrody Nobla!)
    - Wszyscy Polacy grają w piłkę nożną, nawet jeśli nie umieją...
      - Wstrzymał słońce, ruszył Ziemię :3
        
        Najlepsi strongmeni na świecie są Polakami :3
        
        Tradycyjną potrawą jest bigos! I paluszki ;p
        
        Jako pierwsza nacja na świecie, opracowali sposób na picie denaturatu, płynu borygo, kwasu siarkowego i wody kolońskiej. :3
        
        We Wrocławiu do 1998 roku działała nielegalna produkcja banknotów 100 $. Amerykańscy eksperci po ich analizie uznali że są lepiej zrobione niż oryginalne.

Admin Liczba postów : 603

Akcept!

» W jedności siła, ale czekoladki i tak mam najlepsze!