Pilipiuk ma kilka fajnych opowiadań w tych klimatach i ten... w sumie njbardziej może w klimatach jednego z nich bym pograła. Ale po kolei.
Na początku może zajmę się kwestią powodu apokalipsy D: Najłatwiejszym motywem jest chyba wojna. I w sumie najlepszym. Potem po wojnie zmiany w środowisku etc powinny przyczynić się do znacznego wymarcia i ludzi, i zwierzątek D: Problem w tym, czy chcemy bawić się w atom. Znaczy jak dla mnie można, ale tylko w początkowej fazie, potem raczej bronie konwencjonalne, żeby tak nie niszczyć zaraz całego globu.
Miejsce... chyba jednak najlepiej by było zostać w Europie, może środkowej czy coś. To nie znaczy, że klimat i środowisko ma tak samo wyglądać. W końcu mogły się porobić pustynie czy coś D: Bardziej chodzi o same nazwy i tym podobne. No i ukształtowanie terenu.
Czas... D: Ja bym bardziej wolała grę już po jakimś tam czasie od apokalipsy, kiedy to ludzie jakoś się ogarnęli i raczej próbują bardziej odbudować to, co było. Bez biegania i szukania pożywienia. Skupianie się na nowych wynalazkach itp.
No i właśnie technologia... Jeśli apokalipsa wybuchła gdzieś w naszych czasach to by było fajnie :C Problem w tym, czy ci, co przetrwali potrafią dane rzeczy obsługiwać i odbudować. Sama fabuła mogłaby się skupiać chociażby na odnajdywaniu reliktów dawnej przeszłości czy coś.
No i moim favem by było coś w stylu opowiadania "Harcerka" od Pilipiuka. Nie pamiętam dokadnie, jak tam upadek cywilizacji przepadł, ale bohaterowie byli przedstawieni ileś tam lat (może setek nawet) po całym zdarzeniu, gdzie na terenach obecnej Polski zaczęy się tworzyć państwa-miasta, które ze sobą już toczyły wojny (tu mógłby być też fajny motyw dla tych, co bardziej chcieli dwór). Z czasów przed zostały budynki i niektóre technologie, które teraz próbują zostać odrestaurowane. Państewka miały elektryczność, która jednak była bardzo cenna. Mieli też pociski i broń, która została po apokalipsie, sami jej nie potrafili wytwarzać. Jak kogoś nie stać na pistolet to musiał się nauczać strzelać z łuku :C
No i tyle ode mnie czy coś. Jak sobie przypomnę to dopiszę.