Ekipa!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Fanka fontann z nagimi chłopcami

Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość




Fanka fontann z nagimi chłopcami Empty
PisanieTemat: Fanka fontann z nagimi chłopcami   Fanka fontann z nagimi chłopcami Icon_minitimeNie Wrz 11, 2016 1:39 pm

Imię i Nazwisko:
Laura Maes

Charakter:
Belgijka jest zbiorem wszystkich cech charakteru, jakie powinien mieć przykładny obywatel Europy. Jest pogodna, tolerancyjna, pewna siebie i skromna. Tak przynajmniej próbuje wszystkim udowodnić, a stan rzeczywisty może nieco się różnić od tego upragnionego.
Jej kraj jest dość... nudny. Słyszeliście o jakiś fajniejszych atrakcjach turystycznych Belgii? Nie? Ciekawe czemu. Tak właściwie światu turystycznemu nie miała wiele do zaoferowania, więc była skrzętnie pomijana. Większości kojarzy się tylko z Brukselą, stolicą Europy. Nie, żeby jej to przeszkadzało, bo świetnie udaje jej się to obrócić na jej korzyść. Jest kobietą pracowitą i sukcesywnie dążącą do wyznaczonego celu. Nie czuje jednak żadnego parcia, by zdobywać kolejne szczeble bogactwa, jak jej kochany braciszek. Cieszy się ze swojego obecnego poziomu życia. Jeśli chodzi o sprawy finansowe i przedsiębiorczość, prawdopodobnie jest lepsza od Holandii. Przychodzi jej to naturalnie, wraz z pogodnym charakterem. Tu sobie pogadam, tu załatwię kilka spraw. Przy okazji tyle naopowiadam rozmówcy, że sam się pogubi na moją korzyść. A właśnie. Straszna z niej gaduła. Może mówić i mówić. Czasami z sensem, czasami bez sensu. O sprawach ważnych, czy nie. To nie ma znaczenia. Przebywanie z ludźmi sprawia jej przyjemność. A najlepiej to rozmawia się przy jedzeniu. Belgia to wielka smakoszka, a wyobrażenie o jedzeniu samych frytek z majonezem jest już od dawna przedawnione. Co prawda kuchnia nie jest jakaś wybitnie jej, podkradło się parę rzeczy od Francji czy Holandii, zmiksowało i wow! wyszło coś niesamowitego. Takiego, że nawet Francis może pozazdrościć, choć z pewnością się nie przyzna. Jej sztuka negocjacji doszła na najwyższy poziom. Potrafi pogodzić ze sobą dwie strony, wmówić im, że wszyscy będą mieli korzyści i sfinalizować umowę, zanim ktoś zorientuje się, że nie wszystko jest aż tak kolorowe.
W życiu codziennym kieruje się zdrowym rozsądkiem, ale nie jest w żaden sposób sztywna, jak Ludwig. Po pracy lubi się zabawić przy piwie albo winie. Koniecznie pochłaniając przy okazji pudełko pralinek. Ma dużo zainteresowań, którym jednak nie oddaje się bez reszty. Sport jest fajny, sztuka też. Prawdziwego hopla ma jedynie na punkcie muzeów i zbierania figurek czy innych pamiątkowych bibelotów, które potem dumnie strzegą jej półek w domu. Co każdą sobotę skrzętnie je odkurza, myje okna i robi inne typowe rzeczy dla prawdziwej gospodyni domowej. Idealna z niej żona, można by rzec, lecz niech kawalerowie się strzegą, bo pod tym słodkim uśmieszkiem kryje się mały diabeł. Bez problemu owinie sobie każdego wokół palca tak, by myślał, iż to on jest panem domu, a sama po cichu będzie wszystkim sterować. Obydwoje będą szczęśliwi.
Nie przepada za imigrantami spoza Europy i nieco się od nich odgradza. Nie znaczy to, że nie ufa obcym. W kontaktach jest dość bezpośrednia. Kochana z niej starsza siostrzyczka.
A Unię Europejską traktuje jako swój osobisty burdel. Mrau.

Wygląd :
Belgia nie jest najpiękniejszą dziewoją dla wymagań współczesnego świata. Ma kilka nadprogramowych kilogramów wagi. Wiecie, jak to jest. Jedzenie takie dobre, a ty cały dzień siedzisz na biurkiem... Jakoś samo się zrobiło, nie? Jej twarz nie jest jakaś szczególna i w sumie łatwo by było zgubić ją w tłumie innych ludzi. Nie należy do osób najwyższych i większość krajów z pewnością ją przerasta. Dlatego nosi buty na obcasie. Niewygodnie tak, co chwila zadzierać głowę do góry. Trudno powiedzieć cokolwiek więcej o jej ubraniach poza tym, że są. Lubi eksperymentować ze swoim wyglądem poniżej głowy. A tu długie spódnice, a to obcisłe dżinsy, sukienki, bluzki, bluzeczki. Lubi ubrania i samą modę. Może czasami nie wygląda najlepiej, ale jej to nie przeszkadza. Jej włosy mają kolor ciemniejszego blondu. Przycięte są krócej tak, że sięgają jej podbródka. Z przodu ma krótką i rzadką grzywkę. Włosy naturalnie się falują. Jej oczy są koloru zielonego z lekkim odcieniem żółcieni.

Relacje:

Holandia
Ach. Kochany braciszek! Spędziła z nim tyle czasu. Nie tylko pod skrzydłem Antonia, ale też nawet razem tworzyli jedno państwo. Tworzyli krótko. Mimo że brata z pewnością kocha, mają zbyt odmienne charaktery by razem wytrzymać, a przynajmniej Laura ma z tym problem, bo Holandii chyba wszystko zwisa, póki hajs się zgadza. Prowadzą razem szeroką współpracę, ale ich relacje raczej nie należą do najbardziej cukierkowych w historii świata. Lubią sobie wzajemnie dogryzać przez głupkowate żarty. Ale to tylko dlatego, że nikt inny o nich żartów nie opowiada.

Hiszpania
Antonia bardzo lubi, bo jak nie lubić osoby, która jest taka kochana i pogodna? Co z tego, że była pod jego butem. Nie dogadywali się chyba najgorzej. Trochę jej smutno się zrobiło, gdy musiał ją oddawać, ale w pełni rozumiała sytuację (i głupotę Hiszpana).

Austria
To jemu została oddana. Cóż. Za dużo ze sobą czasu nie spędzili i w sumie trudno jej cokolwiek więcej powiedzieć o Austrii poza tym, że sobie zrobiła przeciw niemu powstanie.

Niemcy
Coś do niej musi czuć skoro postanowił sobie w 45 ją podbić, a kilkadziesiąt lat wcześniej zrobić z jej terenów podwórko zabaw z Francją. Ale co było to minęło! Teraz całkiem dobrze się dogadują w interesach i sprawach UE. Laura czasami czuje się wybrana do ewentualnego pilnowania Ludwiga, żeby znowu mu jakaś mania podbojów nie przyszła, bo chyba więcej wjazdów na chatę nie przeżyje.

Francja
Wielokrotnie była przed niego zabierana i oddawana. Taka nieco zabawna historia. Do samego Francisa nie ma żadnych uraz. Całkiem dobrze im się współpracuje i rozmawia. Ukradła mu trochę kuchnię, ale się do tego nie przyznaje. Za nic jednak nie chciałaby znowu zostać do niego przyłączona ponownie. Po prostu nie.

Anglia
Takie tam. Pomógł jej kiedyś coś tam. Ale stwierdził, że ucieka z UE. To niefajne.

Luksemburg
Kolejny braciszek. Nieco lepszy od Holandii, ale nie mniej kochany. Belgijska miłość rozkłada się na obu równomiernie. Chociaż temu tutaj aż tak bardzo nie dokucza.

Kongo
Fajna kolonia była. Mocne 5/7.


Ciekawostki:
Frytki to jej pomysł. A najlepsze frytki to frytki z majonezem! Ogólnie rzecz biorąc Belgia umie i lubi gotować. Od czekoladek po zwykły obiad. Czasami robi to trochę zbyt tłusto, ale wystarczy poprosić o zmniejszenie cholesterolu w daniu~! Najsłynniejsze belgijskie jedzenie poza frytkami to wafle (gofry) oraz czekoladki.
Teoretycznie każdy w kraju jest dwujęzyczny, ale no... południe mówi po francusku, północ jakąś dziwną odmianą niderlandzkiego. W Brukseli za to panuje raczej francuski. Sama Laura szprecha też po niemiecku.
Lubi sztukę. W szczególności sikające rzeźby.
Popcorn powinno się słodzić, a nie solić!
Piwo. Piwo jest świetne. Tak. Chowaj się Czesia :/
Powrót do góry Go down
Rumunia

Rumunia


Liczba postów : 240

Fanka fontann z nagimi chłopcami Empty
PisanieTemat: Re: Fanka fontann z nagimi chłopcami   Fanka fontann z nagimi chłopcami Icon_minitimeNie Wrz 11, 2016 5:45 pm

Akcept.
Powrót do góry Go down
 
Fanka fontann z nagimi chłopcami
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Ekipa!  :: Pozostałe :: Archiwum KP-
Skocz do: