Imię: .xorlo., zdrobniale .xy.
Nazwisko: brak
Nazwa państwa: Xorlostan. Nie jest to jednak poprawna nazwa w jego języku. Lożbańską nazwą byłoby (najprawdopodobniej) gugdejbo albo gugdexysy.
Wygląd : Jest szczupły i wysoki. Z twarzy wygląda jak coś między Arabem a Chińczykiem. Jedyne co się niezbyt zgadza to jego zadziwiająco jasna karnacja. Ma czarne oczy, które w odpowiednich warunkach zdają się mienić na różne kolory. Do tego czarne włosy, te jednak nie zmieniają koloru w żadnych warunkach.
Zwykle ubiera się prosto, jakiś t-shirt, jeansy, trampki.
Sprawia wrażenie oziębłego.
Charakter: Sprawia wrażenie formalnego, jednak to tylko pozory. W rzeczywistości jest po prostu nieśmiały i obawiając się nieporozumienia woli wyjaśnić wszystko jak na dokładniej. Kiedy jednak pozna już jakąś osobę (a ta osoba pozna jego, w końcu działa to w obie strony) staje się bardziej swobodny. I wówczas bywa tak niedokładny, że naprawdę ciężko go zrozumieć. Czasem ma problem ze zrozumieniem języków naturalnych. Ich gramatyka go konfunduje.
Dużo się zastanawia nad tym, jak mógłby opisać rzeczy lub osoby ze swojego otoczenia, jak mógłby je ze sobą lub do siebie porównać.
Jest flegmatyczny.
Relacje:
loi .spero. (czyli społeczność esperantystów) - .xorlo. bardzo szanuje Esperanto i marzy, żeby Esperantyści traktowali go poważnie. Niestety z marnym skutkiem.
loi .itkuile. (społeczność ithkuilistów) - Bardzo ją* lubi i traktuje trochę jak siostrę. Uważa, że wiele ich łączy i w sumie ciężko zarzucić mu błąd w tej kwestii. Mają poniekąd podobne podejście do życia. Tak jak lojban nazywa się językiem logiki, Ithkuil nazywany jest językiem filozofii.
Społeczność ithkuilistów i lożbanistów razem ma w lojban swoją własną nazwę: jbokuile.
loi .tokpona. (społeczność tokiponistów) - Nie lubi. Uważa za płytkiego, pomyleńca i idiotę. Nie rozumie, jak można porozumiewać się w takim języku. Można podejrzewać, że tokiponiści uważają podobnie o lożbanistach.
*albo jego, jak się pojawi to poprawię
Ciekawostki:
- Jego motto życiowe to "ro da bu'a" czyli "wszystko, co istnieje, znajduje się w relacji do czegoś innego lub do samego siebie"
[Kiedyś to skończę, zapisuję żeby nie uciekło, jak mi się coś zawiesi]