Beluu era Belau
Imię: Ethan
Nazwisko: Anson
Charakter: Pierwszą rzeczą, o której należałoby w tym miejscu wspomnieć, jest jego wrodzona wesołość - cieszy się właściwie ze wszystkiego, co zobaczy, więc nietrudno zgadnąć, że praktycznie zawsze chodzi z bananem na ustach. To taka typowa, trochę dziecięca radość, bo i Ethan na dobrą sprawę jest jeszcze dzieckiem, wyjątkowo optymistycznie nastawionym do świata. I naprawdę energicznym! W jednej chwili jest tu, w drugim tam, a potem jeszcze gdzie indziej i ciężko za nim nadążyć. Wszystko musi zobaczyć, do wszystkiego zawsze mu śpieszno - wyjątkowo ciekawski. Dodatkowo zadaje bardzo dużo pytań, nawet, jeśli zna na nie odpowiedzi. Być może związane jest to z jego lekkim roztrzepaniem, być może z wrodzoną gadatliwością, która nie pozwala mu milczeć zbyt długo.
Ethan ma również całą masę pomysłów (aż dziw bierze, że to wszystko mieści się w jego głowie!) i bardzo bujną wyobraźnię. Potrafi sobie wyobrazić praktycznie wszystko, i chyba czasami ów wyobrażenia mieszają mu się ze światem rzeczywistym. Albo po prostu widzi coś, czego większość osób nie dostrzega.
Jeden z niewielu momentów, kiedy w końcu przestaje gadać, następuje, kiedy jest smutny - a smutny Ethan to widok, który naprawdę kruszy serce. Na szczęście on + łzy to widok raczej niezbyt częsty, bo i do specjalnie płaczliwych osób nie należy.
Podobnie rzadko zdarzają się sytuacje, w których jest zły. Bo ciężko jest go doprowadzić do frustracji - zazwyczaj kompletnie nie przejmuje się obelgami wszelkiego rodzaju, ale kiedy już się zezłości, robi się naprawdę nieznośny. To nie, tamto nie bo nie i już. W takiej sytuacji lubi też nazywać osoby ze swojego otoczenia "głupkami".
Na ogół jest jednak bardzo przyjacielski i miły dla wszystkich. Z każdym się przywita, z każdym zawsze jest chętny pogadać i
zadręczyć się zaprzyjaźnić. I wystarczy okazać mu chociaż trochę sympatii i zrozumienia, a już się nie odczepi - za każdym razem będzie się witał wesołym okrzykiem i rzucał do tulania, niezależnie, czy danemu ktosiowi się to podoba, czy nie. Po prostu jest wylewny w uczuciach, może czasami trochę za bardzo, i wiecznie spragniony czułości.
Jego główną wadą jest niesamodzielność - on jest po prostu uzależniony od innych, przyzwyczajony do opieki i bardzo wielu rzeczy sam nie potrafi zrobić, musi prosić o pomoc, wyręczenie... no i zwyczajnie nie potrafi żyć bez towarzystwa. Najszczęśliwszy jest, kiedy ma wokół siebie dużo osób.
Ufny, może wręcz naiwny i łatwo wybacza wyrządzone krzywdy (choć nie zawsze). Zazwyczaj najpierw robi, a potem myśli, kompletnie nie przejmując się ewentualnymi konsekwencjami swoich działań. Jednak wbrew pozorom nie jest głupi - lekkomyślny, to tak, ale na pewno nie głupi. Bo w gruncie rzeczy to mądry z niego dzieciak, może i w gorącej wodzie kąpany, ale jednak mądry.
Wygląd : Mierzy sobie jakieś sto trzydzieści trzydzieści cztery centymetry wzrostu, czyli odpowiednio dużo jak na kogoś w jego "wieku". Budowy jest raczej drobnej, można się wręcz pokusić o określenie chudy - nie jest to jednak broń Boże spowodowane niedożywieniem! Ethan je odpowiednio dużo (w sumie... za dużo. Apetyt dopisuje), ale zwyczajnie ma szybki metabolizm i sporo się rusza.
Jeśli chodzi o karnację, to jest ona dość ciemna, ale wciąż nieco jaśniejsza od innych przedstawicieli Oceanii - z naciskiem na to nieco. Na głowie burza kruczoczarnych, sprawiających wrażenie wiecznie rozczochranych włosów. Za to oczy Ethan ma w dość nietypowym kolorze, bo bursztynowym, właściwie niemalże pomarańczowym.
W kwestii ubioru nie da się powiedzieć zbyt wiele, może oprócz tego, że Palau ma nieco dziwny zwyczaj noszenia czapek z daszkiem praktycznie zawsze i wszędzie, niezależnie od pogody czy miejsca, w którym się znajduje.
Relacje: Hiszpania - kolonizator, którego Palau teoretycznie nie powinien może jakoś specjalnie lubić, a którego najzwyczajniej w świecie uwielbia. I naprawdę, nie przepuści sobie żadnej okazji, żeby Antonio to okazać.
Plus, uwielbia nazywać go tatą.
Ameryka - Początkowo niespecjalnie go lubił (czasy okupacji), ale z czasem radykalnie zmienił zdanie na jego temat i zapałał do niego sympatią. Aktualnie, gdyby mógł, zapewne przeciągnąłby swoje wyspy jak najbliżej Ameryki, który jest jego największym autorytetem, wzorem do naśladowania i jednocześnie drugim tatą, opiekunem i przyjacielem. Podziwia go niemal do przesady, przez co zupełnie nie widzi jego wad... i niech ktoś tylko spróbuje przy nim niezbyt przychylnie określić Alfreda!
Japonia - Sytuacja podobna jak w przypadku Ameryki. Japonia przez całkiem spory okres czasu okupował wyspy i, cóż, Ethan wyjątkowo za nim, delikatnie mówiąc, nie przepadał. Z czasem jednak również i do niego w końcu się przekonał i najchętniej by się z Kiku w ogóle nie rozstawał i spędzał z nim całe dnie, nawet mimo tego, że wydaje mu się niezbyt rozrywkowym człowiekiem. Podziwia go oraz jego kulturę, którą jest absolutnie zafascynowany.
Niemcy - przez jakiś czas był własnością Ludwiga, któremu widocznie spodobały się wszelakie surowce z jego wysp. Za to Ethanowi nie podobało się to zupełnie... mimo to Palau aktualnie bardzo Niemca lubi, a w każdym razie nic do niego nie ma.
Nauru - starsza siostrzyczka (tak ją traktuje)! Ta kochana, fajna i w ogóle najlepsza na świecie, którą Ethan po prostu kocha
męczyć! No i często za nią łazi.
Indie - to ten dobry pan, co Ethanowi kiedyś pomógł finansowo! Ogólnie Palau bardzo go lubi i traktuje trochę jak kuzyna.
Rosja - partner dyplomatyczny, który jest z lekka... przerażający. O, definitywnie jest przerażający! A Palau boi się go jeszcze bardziej od czasu, kiedy zaatakował Ukrainę.
Francja - przyjaciel taty, więc musi być fajny!
Państwa Oceanii - w większości przypadków traktuje ich jak rodzeństwo (nawet, jeśli nie ma między nimi powiązań rodzinnych).
Ciekawostki: O PALAU:
» Znane jest głównie ze swoich pięknych raf koralowych i idealnych warunków do nurkowania.
» Na wyspach panuje klimat równikowy. Jest tam bardzo bogata fauna oraz flora.
» Na jednej z wysp, Angaur, jednym z języków urzędowych jest japoński.
» Jednostką monetarną jest dolar amerykański.
» Obejmuje ponad 250 wysp.
» Jako jedno z niewielu państw nie ma żadnego długo zagranicznego.
» 55% Palaunan to katolicy.
» Na archipelagu znajdują się 3334 endemiczne gatunki roślin.
» Jako pierwsze państwo na świecie całkowicie zakazało połowu rekinów na swoich wodach - jest to powierzchnia około 600 tysięcy kilometrów, czyli prawie tak duża jak Francja!
» Dewiza brzmi "Koniec tęczy". I to nie jest żart.
O ETHANIE:
» Uwielbia pływać, szczególnie upodobał sobie nurkowanie... i jest w tym naprawdę świetny!
» Kocha przyrodę i bardzo ją szanuje.
» 1 października, jego urodziny - tego dnia, w roku 1994 Palau uzyskało niepodległość jako państwo stowarzyszone z USA. Dla Ethana to naprawdę bardzo ważny dzień.
» Widzi magiczne stworzenia: wróżki, chochliki i tak dalej, chociaż w sumie nikt nie wie, z jakiego powodu.
» Ma kota. Kot ten jest rudy i wabi się Koror, jak jedna z największych wysp Palau. No i jest wyjątkowo wredny i uparty.