Event na cb - Zebranie Superzłoczyńców

Mam propozycję eventu w klimatach spotkania superzłoczyńców. Każdy z graczy wybrałby sobie lub stworzył odpowiednią postać. W przypadku kanonu – wymagane jest, by superzłoczyńca pochodził z serii o tematyce chociaż zbliżonej do utworów o superbohaterach lub superszpiegach (czyli, np. któryś wróg Bonda przejdzie, ale już Cruella de Mon niekoniecznie). W przypadku oc określone zostaną zasady, na jakich można takową stworzyć.
Superzłoczyńcy należeć mogą do trzech frakcji, które różnić się będą położeniem oraz podejściem od celu spotkania. Tym ostatnim jest uradzenie, co zrobić z uprzykrzającym życie superbohaterem. Zniszczyć? Dogadać się? Wysłać na Wenus? Opisy frakcji i konkretnych stanów faktycznych zostaną umieszczone w poście, ogłaszającym event. Waszym zadaniem będzie wybranie, kim jesteście i jaki pogląd reprezentujecie.
…A potem trzeba będzie coś zdecydować, bo dobro nie śpi.

Evento odbyłby się na cb, trwałby kilka godzin (trzy do czterech). Rozpocząłby się około godziny dwudziestej albo za tydzień w sobotę (9.05), albo za dwa (16.05).

Zapraszam do głosowania c:

Oddałem głos na 9.05 ale jak coś to się dostosuję. Bo mnie jest w zasadzie wszystko jedno.

Tak samo jak Pakistan~

kurczę 16 by było dla mnie lepiej :c

9.05 mnie nie będzie, ale 16.05 bardzo chętnie wezmę udział.

Mnie to rybka, którego będzie c:

Jak już wcześniej pisałam, pasują mi obydwa terminy

16 byłby lepszy : o

16. Znaczy i tu i tu w teorii coś mam, ale pewnie mnie zepchną z wykładem na 17, a Smokon terminu nie zmieni.

Event rozpocznie się o godzinie 20.00 w przyszłą sobotę (16.05) i potrwa od trzech do czterech godzin.

Akcja rozgrywa się w gigantycznej metropolii – Tulvill. Od kilku lat działa tu bardzo aktywnie superbohater G, który jest zbyt fajny, by tworzyć sobie dłuższe pseudonimy. G tępi szeroko pojętą przestępczość, biega w lateksowym wdzianku i sieje postrach wśród złoczyńców. Jego znakiem rozpoznawczym jest fikuśnie wykręcona litera, stanowiąca jego miano. W ciągu tych trzech lat swojej aktywności, G zdążył już powstrzymać kilkanaście zamachów na burmistrza (organizowanych przez różne, niekoniecznie powiązane ze sobą grupy), rozbić parę gangów, ugotować jednego przywódcę przyjezdnej mafii oraz zniszczyć od siedmiu to ośmiu Wrogów (kwestia tego, czy Madamme Pubel wyjechała na wakacje, czy faktycznie zginęła, nadal są dyskutowane – staruszce zdarzało się już tak znikać bez uprzedzenia).
O G nie wiadomo zbyt wiele. Jest. I to jest tak naprawdę zdecydowanie. Walczy też ze wszystkimi przejawami zła prócz skarbówki . Nie lubi rozgłosu, nie udziela wywiadów, atakuje pod osłoną nocy, nie nosi peleryn, zapewne nie przepada za kolorem żółtym, gdyż wykończył już niemal wszystkich superzłoczyńców, noszących tę barwę. Widziano go palącego, mówi z południowym akcentem i jest dość postawny.
Macie tego dość. Co ciekawe – Nacz też ma. Nacz to taka postać-legenda. Guru mrocznej części miasta. Nigdzie nie pojawia się osobiście (podobno z uwagi na szpetny wygląd), a w celach kontaktu z szeroko pojętym otoczeniem, posyła w świat swoich różnorakich sługusów. Sam ponoć jest geniuszem zła na emeryturze. Swego czasu trząsł metropolią – teraz tylko dyskretnie pociąga za sznurki. Tym razem zaprosił przetrzebioną śmietankę złoczyńców na spotkanie. Aż wstyd mu odmówić. Możliwe, że ma swoje przemyślenia oraz… propozycje.

Zasadniczo macie do wyboru trzy postawy:

Kanały – preferują ścisłe centrum miasta, niewiele jest między nimi przyjaźni, ale połączyła ich gorejąca nienawiść do G – to tutaj jest on w końcu najbardziej aktywny. To bardzo luźne stronnictwo o mocno sprecyzowanych poglądach – powinni dążyć do zniszczenia G.

Dachy – oni nie lubią działać w pojedynkę. To w zasadzie jedyna, tak ścisła formacja wśród superzłoczyńców. Swego rodzaju ewenement. Rządzą się swoimi prawami, skupiają się bardziej na aspektach naukowych, a ich specjalnością są akcje, zakrojone na szeroką skalę. Mają swój pomysł na G – chcą go, przy użyciu swoich środków, przekształcić w jednego z nich. W jaki sposób? A, tutaj każdy ma swój pomysł.

Szklarnie – to ci superzłoczyńcy, którzy uważają wszystkich innych za hołotę, wartą przetrzebienia. Sami planują się przyczaić i poczekać, aż oberwą inni. Zejdą do podziemia, a potem wrócą i będą trwać. Jak rośliny. W konflikcie będą dążyć do zachowania G – niech wykończy konkurencję.

POD TYM POSTEM meldujemy chęć wzięcia udziału w evencie. Dopisujemy do tego, kim będziemy.

W przypadku postaci kanonicznej:

Kod:

[b] 1. Nazwa: [/b]
[b] 2. Uniwersum: [/b]
[b] 3. Umiejętności: [/b]
[b] 4. Stronnictwo: [/b]

W przypadku oc:

Kod:

[b]1.  Nazwa: [/b]
[b]2. Historia: [/b]
[b]3.  Umiejętności: [/b]
[b]4. Stronnictwo: [/b]

Ad.2. Kim jest, dlaczego się zeźlił. Wystarczą dwa zdania. A Nawet coś w stylu: „Jak był mały, to wpadł do kotła z magicznym napojem, a teraz bije ludzi, bo lubi.”
Ad.3. Przesada będzie przez mg ukrócana.

Mile widziana jest kreatywność, nikt nie będzie bił za brak znajomości wszystkich wrogów Batmana.
Mgować będę ja (Finlandia takoż). Jak ktoś ma masochistyczne zapędy i sam zgłosi się na protokolanta, to się nie pogniewam.

Zapraszam c:

1. Nazwa: Heinz Dundersztyc

2. Uniwersum: kreskówka "Fineasz i Ferb"; założył Spółkę Zło Dundersztyca, chce wykopać swojego braciszka z fuchy burmistrza i przejąć władzę w okręgu 3 stanów. Jest zły, bo w dzieciństwie tatuś kazał mu robić za krasnala ogrodowego, a mama ubierała go w sukienki. Poza tym, jego jedyny przyjaciel (balon Balunio) go porzucił.  (napisałam bo chciałam :'c)

3. Umiejętności:
♫ tworzenie -inatorów,
♫ gadanie non stop, mistrz w opowiadaniu retrospekcji,
♫ talent do występów scenicznych (kabarety, śpiew, gestykulacja, lud by za nim poszedł, ale nie poszedł, bo ma brzydką mordę, straszna choroba :c )

4. Stronnictwo: Dachy

1. Nazwa: Doktór
2. Historia: Saïd Amrouche wychował się bez ojca a jego mama była prostytutką. Nigdy im się nie przelewało, więc dzieciak sam na siebie zarabiał. Nie koniecznie legalnie. Gdy miał 19 lat, przerodziło się to w całkiem duży biznes. Zarządzał blisko setką osób i czarny rynek w całym stanie był w większości jego. Kilka lat powodziło mu się znakomicie mafia ładnie mu się rozrosła, jednak w końcu pojawiła się lepiej uzbrojona konkurencja i kazali mu wynosić się ze stanu. Nie obyło się bez walk, ale ostatecznie Saïdowi została jedynie przeprowadzka. I tak trafił do tego miasta i zaczął pracować dla Nacza. Jego interes dopiero się rozwija.
3. Umiejętności: Potrafi zaszczepić w cudzym umyśle dowolną myśl. Oczywiście ten, na którym ta umiejętność jest używana, może uznać myśl za błędną, ale nie powinien być w stanie się domyślić, iż nie jest to jego własna myśl. Skąd ma tę umiejętność? Kiedy był w liceum, eksperymentował z okultyzmem i przypadkiem nabył taką umiejętność. Niestety były też skutki uboczne tych eksperymentów. Co tu dużo mówić, Saïd nie należy do normalnych ludzi.
Jest też dobry w targowaniu się, planowaniu, zarządzaniu i samokontroli. Zna się na ludziach. Jako tako umie się obchodzić z bronią palną, ale nie przepada. Nie musi w sumie. Przecież ma do tego swoich ludzi.
4. Stronnictwo: Szklarnie

1. Nazwa: Echo
2. Historia: Natalia miała wszystko, czego kobieta pozornie potrzebuje do szczęścia: urodę, bogactwo, inteligencję, rzeszę adratorów... Dlaczego więc przeszła na tzw. "ciemną stronę mocy"? Odpowiedź jest wręcz głupia. Dziewczynie nudziło się krążenie po wielkiej rezydencji, wydawanie pieniędzy i uwodzenie mężczyzn. Jednym z impulsów było również odkrycie w sobie dosyć niezwykłych mocy. Przyjęła pseudonim "Echo" i z wielkim hukiem wkroczyła do przestępczego półświatka. Miała na koncie już parę zbiorowych morderstw, udane zamachy na ważne persony... Była szanowana. Póki co, pracuje dla Nacza i czuje się dobrze.
3. Umiejętności:
+Marionetkarstwo - mówiąc najprościej, Natalia potrafi zapanować nad ciałami i umysłami innych. Moc ma jednak defekty: żeby kimś zawładnąć, dziewczyn musi go dotknąć, a ofiary poruszają się niczym marionetki pociągane za sznurki;
+Białoruska masakra piłą łańcuchową;
+Echo potrafi świetnie posługiwać się sztyletami ukrytymi w rękawach;
4. Stronnictwo: Szklarnie

1. Nazwa: LODOWY KRÓL
2. Uniwersum: Pora na przygodę/Adventure Time (Oszalał przez lodową koronę, która miała ochronić go przed wojną grzybów.)
3. Umiejętności:
- Dzięki swojej brodzie potrafi latać.
- Ciska lodowymi piorunami, zamraża, pada śniegiem, mroźne syczy. Ogólnie skądś wzięło się "Lodowy Król".
- Potrafi walczyć swoimi lodowymi brońkami.
- Gra na instrumentach.
- Porozumiewa się z pingwinami
- Bardzo mocno kocha. Potrzebuje przyjaźni.
4. Stronnictwo: Dachy

1. Nazwa: Na imię mu Uro. Nazwiska nikt nie zna.
2. Uniwersum: Karneval
3. Umiejętności:
- Potrafi zamaskować za drobnym uśmiechem bądź chłodnym wyrazem twarzy to, co tak naprawdę myśli i planuje.
- Umie myśleć i planować do przodu jako lider.
- Porusza się w miarę szybko i zwinnie.
- Może udzielić pierwszej pomocy bądź wykonać komuś zastrzyk.
4. Stronnictwo: Szklarnie
Uro jest jednym z liderów gangu narkotykowego. Ich organizacja sama wytwarza substancję silnie odurzającą oraz bardzo uzależniającą, ponad nim znajduje się szef medyków, on przewodzi chłopakami, którzy handlują w mieście.
Ma jasnobrązowe, w odpowiednim oświetleniu rude włosy. Najczęściej nosi garnitur. Ma 26 lat.
(w oryginale organizacja ta handlowała substancją, która rozwijała-zarażała ludzkie komórki, dając ludziom nadnaturalne zdolności, jednak często odbierając im zdrowy rozsądek, wedle "Dobrych" badaczy także duszę, jakkolwiek zostało to zbadane. Kafuka, bo tak nazywa się organizacja, czasem też uprowadzała ludzi, by eksperymentować na nich różne dawki i mieszanki wstrzykiwanych komórek zarażających. Uro dowodził handlarzami substancji oraz ludźmi zmutowanymi, którzy walczyli przeciw tej "dobrej" organizacji o nazwie C.Y.R.K.)

1. Nazwa: Wrath
2. Uniwersum: Fullmetal Alchemist
3. Umiejętności: "Jako homunculus jest wyjątkowo wytrzymały. Potrafi, jak każdy przedstawiciel swojego gatunku, min. przeżyć strzał w głowę oraz regenerować zniszczone części ciała. Dodatkowo jest w stanie używać alchemii bez rysowania kręgów. Jest biegły w tej dziedzinie do tego stopnia, że potrafił np. transmutować się z łóżkiem czy innym homunculusem"
4. Stronnictwo: Kanały

1. Nazwa: Jason Todd aka Red Hood
2. Uniwersum: DC- Batman. Jako, że Tutaj mamy G, a nie batmana to troszkę zmienie historię samego Todda i uznam, ze był on na początku pomocnikiem naszego kochanego superbohatera. Teraz działa przeciwko niemu
3. Umiejętności: Jest zwinny i szybki. Nie ma zdolności nadprzyrodzonych, ale to go nie skreśla broń Boże. Jak każdy były Robin potrafi tak sie ukryć, że nikt nie jest w stanie stwierdzić kiedy zniknął. Dobrze posługuje się bronią białą i palną. Jednakże woli używać tą druga i zawsze ma ją przy sobie. Zna się na sztukach walki i one sa podstawą jego ataku czy obrony.
4. Stronnictwo: Kanały