Wetknęła głowę do pomieszczenia sprawdzając, czy jakieś zagubione duszyczki nie siedziały właśnie w dormitorium, ale nie zapowiadało się na to. Weszła więc do pomieszczenia, zamykając drzwi. Podeszła do swojego łóżka, wyjmując pudełeczko z kieszeni i położyła je na pościeli, patrząc na nie przez chwilę.
Wyjęła czujnik tajności i po chwili ustalania jego działania, wypróbowała go na pudełku.