Ekipa!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 „Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.”

Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość




„Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.” Empty
PisanieTemat: „Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.”   „Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.” Icon_minitimePon Gru 22, 2014 11:05 am

„Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.” Tumblr_liybit_Vo_PS1qgfqst

Imię:  Feliks
Nazwisko: Łukasiewicz

Pewnie zapytacie czemu imię Feliks? Z łaciny to oznacza ono "szczęśliwy" i jest bliźniaczym imieniem Włoch Weneckich, mających to samo znaczenie.
A czemu Łukasiewicz, a nie na przykład stary poczciwy Kowalski? Cóż tu można podać dwóch sławnych Polaków z tym nazwiskiem, Jana Łukasiewicza (filozof) i Ignacego Łukasiewicza (naukowiec).

Charakter:
Wybuchowy, wolny mrzyciel, gaduła, waleczny i nieobliczalny. Uważany za wielu za feniksa który nawet po wielu trudach potrafi powstać z popiołów. Tak wiele osób by powiedziało o Feliksie.
Polak ma jednak dość złożony charakter.
Na co dzień można go zobaczyć uśmiechniętego, rozgadanego, wesołego towarzyskiego i miłego młodego człowieka, który potrafi rozmawiać o niczym i wszystkim zarazem. Zdaje się być lekkoduchem żyjącym dniem dzisiejszym, potrzebującego kogoś z kim by mógł porozmawiać, ponieważ bez towarzystwa innych staje się jakiś taki nieswoi i ponury. Optymista który nigdy nie traci nadziej, bo przecież ona ginie ostatnia.
Lubi się dobrze zabawić, preferuje huczne imprezy. Uważa, że zabawa bez piwka, wina, wódki albo bez ludzi których się lubi to kiepska zabawa.
Lojalny i wierny wobec przyjaciół. Otwarty i gościnny. Nie da gnębić swoich jeśli będzie potrzeba to nawet w twarz da by bronić ziomków. Zdarza mu się być władczym. Jak kogoś polubi trudno go potem od tej osoby odczepić. No i zdarza się, że danemu kompanowi zacznie wchodzić na głowę i się po prostu rządzić.
Jest chce potrafi być opiekuńczy i troskliwy. Zdarza się mu być naiwny. Myśli, że jak komuś pomoże to ten mu się odwdzięczy. Niestety bardzo często się na tym przejechał.
Uwielbia bliskość natury. Lubi zwierzęta. Polak uważa, że kucyki są fajne, ale konie mają to coś w sobie co bardziej przyciąga do nich Felka.
Feliks kocha sztukę w różnym wydaniu. Sam troszkę piszę i szkicuje. Z chęcią pójdzie do teatru, ale i biletem do kina nie pożałuje. Dobrze wie, że sztuka także kreuje historie państwa, więc stara się o nią dbać.
Czasem zachowuje się jak dziecko. Jest uparty jak osioł. Stroi fochy i nie da sobie nic wtedy wytłumaczyć, trwając przy tym, że to on ma racje, a ty masz go przepraszać za to, że zwątpiłeś. Jest wtedy nieco nieznośny.
Jego pomysły bywają absurdalne i nie do wykonania. Jednak jak to się mówi „Polak potrafi” Jakby chciał to pewnie połowę z tych absurdów by wykonał.
Zdarza się mu być leniwym. Co rusz zdarza mu się olać jakieś sprawy. Często odwleka zrobienie jakieś rzeczy lub sprawy, a potem robi ją na ostatnią chwilę. Mimo to jak już coś robi stara się to wykonać starannie.
Patriota jakich mało. Kochający swoją ojczyznę i jest gotów zrobić dla niej wiele. Zawsze uczestniczy podczas świąt narodowych. Jest dumny z tego kim jest i nie da się nikomu zgermanizować, zrusyfikować czy tym podobne. Nie!
Uwielbia polską kuchnie i uważa, że jest najlepsza. Nie próbuj z nim w tej sprawie dyskutować, bo to nic ci nie da.
Stara się też być dobrym katolikiem. Tak, tak chodzi w niedziele na Msze. W końcu historia do czegoś zobowiązuje. Lubi też paluszki, zawsze jakąś paczkę przy sobie ma. Zdarza mu się nadużywać słów ''totalnie '' i ''generalnie''.
Jednak nawet ten lekkoduch ma swoją poważną stronę. Kiedy tego potrzeba radosny uśmiech zastępuje zimna powaga. Jego oczy przyglądają się wszystkiemu bacznie i szukają odpowiednich rozwiązań. Nienawidzi przegrywać. Jednak nawet po przegranej potrafi się zmobilizować i wstać na nogi by walczyć dalej. Może przegrać bitwę, ale wojnę wygra on! Przecież on jest niczym ten dumny biały orzeł w złotej koronie. Kto z nim spróbuje zadrzeć nie może liczyć na to, że Polaczek łatwo odda skórę. Nie lubi być zależny od kogoś.

Wygląd :
Jak wygląda Feliks? Jak spojrzysz na niego pierwszy raz stwierdzisz, młody chłopak, nie za bardzo wyróżniający się z tłumu, bo niby czym? Nie jest za wysoki, a jego postura ciała nie jest powalająca. Jednak niech cię to nie zwiedzie, pomimo postawy ciała potrafi mocno przywalić, więc uważaj kolego, bo spotka cię coś nie przyjemnego. W końcu Felek jest zwinny i szybki.
Jego bujne miodowe włosy sięgają do ramion, w razie potrzeby wiąże je w małą kitkę, a szmaragdowe oczy przyglądają się wszystkiemu dokoła wesoło, jednakże zarazem dumnie i ciekawsko. Rysy twarzy ma dość delikatne, jednak nie można powiedzieć, że kobiece. Są one po prostu młodzieńcze. Karnacje ma jasną jak większości Słowian.
W co lubi się ubierać Feliks? Jak trzeba to nawet garnitur założy. Nie pogardzi żadnym męskim strojem ludowym. W końcu tradycja najważniejsza.
Na codzienni jednak stara się nosić jak na jego wiek przystało, czyli młodzieżowo. A założy jakąś bluzę czasem koszulę, podkoszulek, dżinsy i trampki.
A i Felek nie lubi kiecek i różu!

Relacje:
Anglia – Wobec tej osóbki mamy bardzo mieszane uczucia. Arthur niby sprzymierzeniec z dawnych lat, ale gdy tylko mógł fundował Feliksowi kopa w dupę. Odwrócił się od niego kilkanaście razy, ale mimo to Polak nadal starał się z nim zawrzeć sojusz, no bo przecież był mocarstwem. Krótko mówiąc, Feliks się z nim przywita, porozmawia, ale nie uważa go raczej za znajomego.
Austria – Kolejny osobnik do którego Felek ma mieszane uczucia, przecież ten wariat chciał go zabić! Z drugiej strony... gdy teraz wszystko ucichło i Rod trochę jakby znormalniał, zrobił się milszy i stał się partnerem handlowym dla Polaka. Niby Felek go lubi, ale mimo wszystko pamięta swoje krzywdy.
Białoruś  i Ukraina – Dwie pannice z którymi relacja też nie jest taka prosta. To wszystko nie jest takie proste jak się zdaje, jak to w rodzinie, nie? Cóż... Feliks się starał jej przez dłuższy czas spolonizować. Stety, niestety się nie udało. Przez dłuższy czas obydwie wolały Iwana, ale ostatnim czasem coś się zmieniło. Dziewczęta stały się nieco bardziej buntne wobec Rosjanina, a Polak próbuje im mimo wszystko pomóc. W końcu trzeba pomagać rodzinie i zdobywać sprzymierzeńców, prawda?
Czechy- kolejny członek rodziny. Cóż między nimi było różnie jak to w rodzinę, ale cóż na to poradzić?
Estonia – Cóż nie mają jakiś super bliskich relacji… Felek jest raczej neutralny do niego.
Francja– i o to kolejna trudna relacja. Coś w podobnie jak z Arthurem, choć chyba Francis traktował go nieco mniej przedmiotowo. Ogólnie relacje Francuza z Polakiem nie są najgorsze. Feliks jest wobec niego neutralny.
Litwa – cóż... między nimi bywało różnie. W większości było tak, że Felek dominował nad Taurysem. Mimo jednak wszystko ich relacja nie jest jakaś bardzo zła. Choć Feliks tęskni za czasami gdy obaj byli dobrymi przyjaciółmi.
Niemcy – od samego początku ich znajomość zawsze się gryźli ze sobą, a to ciągle się bili, to znów któryś chciał ukatrupić drugiego. Przez długi czas ich relacje nie były najlepsze. Jednak czas płynie i Ludwig stał się jednym z sprzymierzeńców Polaka. To jednak nie przeszkadza Felkowi wypominać Niemcowi II WŚ.
Prusy – tego pana nie lubimy. Wieczne za tarczki i kłótnie. Najdłużej to się męczył z nim jako Zakonem Krzyżacki, ale w końcu skopał mu tyłek pod Grunwaldem z Litwinem! Więc niech Gilbert się ma na baczność, bo Feliks łatwo skóry nie oddaje!
Słowiańszczyzna Zachodnia- kochana mamusia. Cóż tu dużo mówić Felek ją kocha całym swoi polskim serduszkiem. No przecież swą matkę trzeba kochać, a co!
Turcja – z tym panem też nie miał za przyjemnych kontaktów na początku… Chodź z biegiem historii zaczęło się to powolutku zmieniać, a sam Polaczek powolutku zaczął darzyć Turka sympatią.
USA- pomagał dzieciakowi podczas walk o niepodległość. Czemu Feliks to robił? Licho wie, ale jest duże prawdopodobieństwo, że widział w Alfredzie siebie samego oraz dobrego sojusznika na przyszłość. Lubi nawet Ala i utrzymuje z nim dobre kontakty.
Węgry – Najlepsza przyjaciółka Felka od zawsze. Wiele ich łączy no i w końcu „Polak Węgier dwa bratanki i do bitki i do szklanki”. Felek zawsze stara się pomóc El, a ona odwdzięczała się mu tym samym. Ich stosunki są bardzo dobre, nawet jeśli mieli jakieś tam małe zgrzyty. Nic nie potrafi zerwać ich przyjaźni, nawet różnice które czasem ich dzielą.
Rosja –  Nie, nie, nie mówimy temu człowiekowi! Cholernie nie lubimy tego pana. Uważa się za niewiadomo kogo, próbuje ciągle zawłaszczyć sobie ziemię i rusyfikować Polaka, bo w końcu to właśnie on brał udział w Pakcie Trzech Czarnych Orłów, Rozbiorach, Świętym Przymierzu, zaatakował go 17 września 1939 roku, tłumił jego powstania, gdy Polak chciał się od niego uwolnić. Wysyłał rodaków Feliksa na Syberie. Mówimy temu panu stanowcze ''NIE''! Nawet jeśli można z nim popić wódkę!
Powrót do góry Go down
Szkocja
Admin
Szkocja


Liczba postów : 603

„Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.” Empty
PisanieTemat: Re: „Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.”   „Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.” Icon_minitimePon Gru 22, 2014 1:45 pm

Co do nazwiska Łukasiewicz - podobno dodatkowo ma pochodzenie litewskie

Znalazło się parę literówek, jak choćby "Sam troszkę piszę i szkicuje." i za chwilę "(...) sztuka także kreuje historie państwa", ale mimo to z przyjemnością akceptuję.
Powrót do góry Go down
https://hetalia-ekipa-rpg.forumpolish.com
 
„Polska nie może być krajem normalnym, bo normalni ludzie są tu mniejszością.”
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» "A to Polska właśnie"
» Może partyjkę pokera?~

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Ekipa!  :: Pozostałe :: Archiwum KP-
Skocz do: