Ekipa!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Parter - Wielka Sala

Go down 
+4
Finlandia
Anglia
Szkocja
Portugalia
8 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Turcja

Turcja


Liczba postów : 53

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 10:17 pm

Sadık po wysłuchaniu całej bezsensownie długiej, strasznej, nudnej i wyglądającej jak coroczne kopiuj-wklej przemowie grona nauczycielskiego zabrał się za to co uwielbiał najbardziej. Czyli jedzenie. Zajadał się właśnie kawałkiem babeczek, które cudem zwinął z misy. Zadowolony był i tu spojrzał na Węgierkę. Uśmiechnął się pod nosem i postanowił do niej podejść. Oczywiście z babeczkami
- Witaj Elko. Jak ci wakacje minęły? I chcesz babeczkę?
Powrót do góry Go down
Anglia

Anglia


Liczba postów : 146

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 10:23 pm

Tymczasem pudding stał się już tylko historią. Martwą na dodatek. To bardzo smutne, ale Anglia i tak nie mógł liczyć na żadnych przyjaciół w doczesnym życiu. Arthur więc postawił na jakieś ciastko, które przypominało mu rodzinne scones. Jako jedyne na talerzyku było poczerniałe. Wprawdzie to nie był węgiel, który nauczył się zjadać ze smakiem (przez krótki okres nie mieli najlepszej kucharki), ale najbardziej go przypominał. Skubiąc więc smak dzieciństwa, omiatał spojrzeniem Wielką Salę i, jak uznał, samotny początek roku szkolnego nie różnił się wiele od wszystkich pozostałych samotnych początków roku, które tak właśnie spędzał.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 10:26 pm

Gdy usłyszała znajomy głos automatycznie spojrzała w stronę, z której go słyszała. Zobaczyła Sadika. Sadika z babeczkami. Z BABECZKAMI! On jej chyba w myślach czyta. Ale wiadomi, ze względu na dobre zachowanie nie zabierze mu ich z ręki i nie zacznie jeść. Po chwili do niej doszło. Padło to jakże wyczekiwane pytanie!
-Cześć Sadik! Nie było najgorzej, zwiedziło się Londyn, a u ciebie? - wyrecytowała na jednym tchu dodając po chwili na oddech - Jeśli mogę prosić, to chętnie
Powrót do góry Go down
Finlandia
Admin
Finlandia


Liczba postów : 1098

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 10:28 pm

Jak dobrze w takim razie, że Timo był gadułą i nawet nieświadomie mógł wkopać Lukasa, ujawniając jakieś osobiste szczegóły na forum publicznym.
- Uśmiecha się tylko, gdy ktoś cierpi lub gdy jego pies coś zrobi. - Znów zabrał się za ogryzanie udka i starał się przy tym nie wyglądać jak głodna wydra. - Ja mogłem tam zginąć, wiesz? - zwrócił się znów do brata typu pośledniego. W zasadzie wszędzie można zginąć, ale tam to nie było aż tak prawdopodobne. Timo jednak próbował pożartować lekko.
- No i jeszcze zrobiłeś to drugi raz. Poza tym to nie jest taki... wiesz, taki uśmiech. - To ostatnie już tłumaczył Evanowi. - Taki trochę-jakby-prawie, może to robić, a jak się nie wie, to nawet się człowiek nie zorientuje.
Zamyślił się, poskrobał nadgarstkiem po nosie.
- Lukas, ta twoja kluska wymaga diety, skoro już tak gadaliśmy o tych takich.
Powrót do góry Go down
Norwegia

Norwegia


Liczba postów : 359

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 10:44 pm

Zmarszczył brwi i dźgnął Timo łokciem w bok.
- Szkoda, że tam nie zleciałeś. - Widok byłby jeszcze zabawniejszy, chociaż Timo pewnie tylko by się obił. Szkoda. - Nie, nie zrobiłem. - Albo po prostu nie pamiętał.
- Sam zacząłeś, Evan. - Zauważył sucho. - A sir Harald nie wymaga niczego poza regularnymi ofiarami ze zbyt naiwnych czarodziejów.
Powrót do góry Go down
Turcja

Turcja


Liczba postów : 53

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 10:54 pm

Roześmiał się wesoło
- Dostaniesz babeczki jak będę mógł się przysiąść. Plus ja... jak zwykle pojechałem do swoich rodzinnych stron. Było fajnie. Mój zapas słodyczy zniknie pewnie zanim zacznie się Halloween. Ja całą kasę tracę na słodycze. Zbyt je kocham. - po marudził przez moment. Chciał porozmawiać z Elką o czymś, ale wolał przed tą rozmową usiąść.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 11:00 pm

Zerknał na twarz Lukasa z ukosa.
- Z jakiegoś powodu nie umiem się temu dziwić. Wręcz potrafię sobie wyobrazić sytuację tego typu.- podrapał się po policzku, w duchu wzdychając jeszcze ciężej. Zrobienie "ludzi" z Lukasa to z pewnością ciemiężnicza robota. Uśmiech także wolałby zobaczyć u niego jeśli już, to bardziej naturalny. Lubił myśleć o nim jak o młodszym bracie, nawet jeśli byli na tym samym roku. Może dlatego, że w podobny sposób miał tendencję ustawiać i naprostowywać dzieciaki z sierocińca? Z tym, że Lukas był przypadkiem wyjątkowym. Wyjątkowo CIĘŻKIM i trudnym do ogarnięcia. A mimo to, podejmowane co rusz próby, jakoś nigdy się Evanowi nie nudziły.
- Nie rozumiem, dlaczego aż tak cię to drażni - ależ naturalnie, że rozumiał! - W każdym razie, ten twój pies to naprawdę niezwykły okaz. Ile on właściwie może już mieć?
Powrót do góry Go down
Finlandia
Admin
Finlandia


Liczba postów : 1098

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 11:08 pm

- Jakbyś ruszył się ze dwa metry i pchnął... - Zawinął ogryzione udko w serwetkę, żeby to tak nie leżało wulgarnie. - Ale chyba akurat ojciec stał tam niedaleko, nie?
W zasadzie nie miał nic przeciwko psom, lecz też nie był jakimś ich tam wielbicielem. Poza tym chyba Evan radził sobie całkiem nieźle z drażnieniem Lukasa.
- Chyba mi coś złamałeś. - Złapał się za ten dźgnięty bok i wyszczerzył. Wstał. Zerknął jeszcze w stronę Rin pogrążonej w rozmowie. Jak może się baba udzielać towarzysko, gdy była taka podła? Pewno biedny szczeniak nawet nie przeczuwa, w co może się władować.
- To miło się gadało, ale tak jakoś. I miło poznać. - Polazł, by dalej kombinować.
Powrót do góry Go down
Norwegia

Norwegia


Liczba postów : 359

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 11:19 pm

- Nie miałem takiej potrzeby. - Odpowiedział tej karykaturze braciszka. - Tak, stał. Gdyby tam nie stał, to byś pewnie pod ciężarem własnego strachu poleciał.
Nadgryzł w końcu bułkę.
- Chętnie poprawię. - Zaoferował. Nie wyszczerzył się, ale odpowiedź była w tym samym tonie. Chyba jednak mieli jakąś część genów wspólną.
Czekając aż Timo sobie pójdzie, zajął się bułką i złapał kilka śliwek. Dopiero po chwili przeniósł spojrzenie na siedzącego obok kolegę.
- Lat czy kilogramów? - Musiał się przyczepił. Po prostu musiał. - Ma 6 lat. Znaczy zwykłych, psie się jakoś inaczej liczy. Czemu pytasz?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimePią Wrz 11, 2015 11:37 pm

Spojrzał najpierw na Lukasa, potem na Timo i jeszcze raz na Lukasa. Wydawało mu się, czy naprawdę całkiem nieźle się dogadywali na pewnej, raczej mało ciepłej płaszczyźnie? Chociaż z drugiej strony, czy gdyby nie byli w jakich takich stosunkach, to czy spędzaliby razem wakacje? Nie, w sumie niekoniecznie. Mogła być to faktycznie kwestia dobrych relacji, acz zwyczajnie między ich rodzicami, nie nimi samymi. Chociaż z Lukasem nigdy nic nie wiadomo, a ten cały Timo... Evan nie do końca wiedział co o nim myśleć. Było w nim coś dziwnego, ale jeszcze nie potrafił tego konkretnie nazwać.
- Miło było - uniósł rękę w geście pożegnania i sam odczekał, aż tamten odejdzie wystarczająco daleko, zanim znowu się odezwał. - Aż ciężko mi powiedzieć, czy się tolerujecie, czy wręcz przeciwnie. Masz z pewnością całkiem ciekawych znajomych - usiadł znowu przodem do stołu, mogąc wrócić do posiłku. Wciąż miał na talerzu kowoce.
- Wiek. Chodziło mi o wiek. Z jakiegoś powodu, za każdym razem kiedy na niego patrzę, jakoś ciężko mi powiedzieć, czy jest młody czy stary - nadgryzł brzoskwinię. - Więc? Jak minęły ci wakacje? - tym razem spróbował zagadnąć łagodniej i mniej wścibsko.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 6:34 am

Jayleen siedziała przy stole Gryffindoru i rozglądała się z zaciekawieniem po nowych uczniach. Przemówienia słuchałaachoć niezbyt uważnie. Jak zwykle było długie i nudnawe. Co jakiś czas poprawiała szatę. Jeszcze nie przyzwyczaiła się do spódniczki od mundurka choć na początku było najgorzej. A mama nie pozwoliła jej na spodnie.
W końcu sięgnęła po jedzenie, rozglądając się za znajomymi twarzami. Zauważyła Tiago, ale do niego na pewno nie podejdzie. Chciała mieć miły początek roku szkolnego. Dlatego starała się raczej odnaleźć w tłumie Nieve.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 6:58 am

Chen jak zawsze w ciszy wysłuchał całego przemówienia dyrektorki, starając się ignorować szmery dookoła niego. Zerknął na każdego nowego ucznia,który trafił do Ravenclaw. Może pozna jakiegoś nowego pasjonata magicznych zwierząt. Na razie znał dwójkę. Rin i Evana. Oboje zauważył na sali, oboje pochłonięci rozmową. Zresztą, Evana nie szło nie zauważyć, w końcu to prefekt jego domu. Podszedłby do niego, ale nie przepadał za Lukasem, z którym chłopak rozmawiał. Po chwili namysłu złapał jakąsg kanapkę w rękę i ruszył w stronę stołu Ślizgonów. Do Rin i Tiago.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 8:36 am

Podsunęła się trochę, coby zrobić koledze miejsce. Dla babeczek zrobi wszystko! Pokazała mu jeszcze, żeby siadł. Zaśmiała się, kiedy usłyszała, jak Sadik marudzi.
-Znam ten ból.Znaczy... Ja całe pieniądze ostatnio przeznaczyłam na artykuły szkolne. Nie wiem czy zostało mi ich na tyle, żeby wystarczyły do świąt. I tak będę musiała oszczędzać jak jeszcze nigdy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 11:38 am

To wcale nie tak, że się spóźniła, ale...
Się spóźniła.
Przybiegła właściwie już na sam koniec przemówienia, dziękując w duchu Bogu za to, że na sali panowało jednak lekkie zamieszanie. Szczerze liczyła, że nikt nie zauważył jej nieobecności, ale wolała nie ryzykować - zdyszana i czerwona na twarzy od biegu przez korytarze przemknęła po cichu pod ścianą, starając się, by było ją widać jak najmniej. I może nawet by się udało, gdyby nie fakt, że zaraz przy stole Gryfonów potknęła się o coś - sama dobrze nie wiedziała o co, może nawet o swoje własne nogi - i z urywanym krzykiem poleciała na ziemię. Nie, żeby to było coś nowego, Nieve co roku tak kończyła, ale i tak za każdym razem wyglądało to komicznie. Szczególnie dla pierwszoroczniaków.
Pozbierała się szybko, otrzepała szatę i szybkim krokiem, z nerwowym uśmiechem na ustach podeszła w końcu do swojego miejsca przy gryfońskim stole.
Powrót do góry Go down
Norwegia

Norwegia


Liczba postów : 359

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 11:57 am

- Może. - On by "ciekawym" Timo nie nazwał. Miał cały zestaw bardziej pasujących przymiotników, ale zachowywał je dla uszu adresata tychże. - Zgadzamy się, że się nie lubimy. Ojciec nigdy nie był sprawiedliwy i tak to się kończy. - Czyli wychodziłoby na to, że Lukas jednak jest zazdrosny o rozpieszczanie tego małego skunksa czasami zwanego przyrodnim bratem. Ale też najwyraźniej pogodził się z losem i nie zamierzał ruszać nieba i ziemi celem zmienienia sytuacji.
- Jest... gruby. - Cóż, tyle był w stanie powiedzieć o własnym mopsie.
Wypatrzył jakieś smacznie wyglądające ciasto, więc zamiast odpowiedzieć, wychylił się żeby sięgnąć po talerz. Zgodnie z dobrym wychowaniem najpierw podsunął talerz z ciastem Evanowi, zanim sam sobie nałożył.
- Dobrze. - O to pytał, prawda? - A tobie?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 12:27 pm

- Niesnaski... Rodzinne? - spytał ostrożnie, minimalnie marszcząc przy tym Brwi. Skłamałby, gdyby powiedział, że nie byłby zainteresowany dociekaniem. Taka natura człowieka. Odnosił jednak wrażenie, że to coś bardziej skomplikowanego i prywatnego niż z początku zakładał, a nietaktownym wybitnie być nie chciał.
- Trudno zaprzeczyć - parsknął cichym śmiechem, lecz szybko uspokoił się, dostrzegając podsunięte mu ciasto. - Twoje wychowanie momentami strasznie sprzecza się z twoim charakterem. Dziękuję - zgarnął kawałek ciasta na swój talerz. Pierwszego dnia każdego roku szkolnego, napychał się jak tylko mógł. Dosłownie do oporu! Był to więc pierwszy raz, kiedy dziubał dość skromnie. Zupa, trochę skrzydełek, trochę owoców, sok, kawałek ciasta.
- Oszczędny w słowach jak zawsze - no doprawdy, raz na jakiś czas mógłby się wysilić na więcej. - Mniej męcząco niż zazwyczaj, tak sądzę - ze smakiem dobrał się do ciasta, kontynuująd dopiero po przełknięciu pierwszego kęsa. - Nie zastanawiałem się nad tym dotychczas, ale w świecie czarodziejów również musi istnieć opcja wynajmu pokoju do zamieszkania... Mam rację? - spojrzał na Lukasa z lekką konsternacją. - Nie mam ochoty pchać się na mugolskie osiedla po ukończeniu siedemnastu lat, ale kompletnie nie mam pojęcia gdzie, ani jak szukać tego czego potrzebuję - popukał widelcem o usta. Ciągle były rzeczy, o których nie miał pojęcia. Nie wszystko zapisywano przecież w magicznych księgach! No i nie mieli tu internetu, z którego Evan mógłby skorzystać dla uzyskania informacji. Wiedział, że jeśli sam się tego nie dowie, chcąc czy nie chcąc, będzie zmuszony zgłosić się z tym problemem do opiekuna domu lub bezpośredno dyrektorki. Wykorzystywania ostatniej opcji wolałby uniknąć.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 1:15 pm

Z Tiago mieli odmienne zdanie na temat znajomych, inną sprawą było, iż Rin swoim się z nim nie dzieliła. Zdumiewające, ale Kirkland był jedyną osobą zdolną dorównać Timo w irytowaniu dziewczyny samą swoją obecnością.
-Miejmy trochę wary. Założę się, że szkołę skończysz w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o owumenty. A przynajmniej w eliksirach - a to było chyba dla niego najważniejsze.
-Tak, rodzice są z tamtych regionów, ale ja się urodziłam tutaj. A co do Portugalii...planuję się tam wybrać. Długopysk Porugalski jest wciąż mało poznaną rasą smoków - chodzenie do góry nogami taktownie pominęła, nie chcąc nic wyrzucać przyjacielowi pierwszego dnia szkoły.
Rozejrzała się, marszcząc brwi na migracje uczniów. Na dech Rogogona, nie mogliby siedzieć przez chwilę przy swoich stołach? Mało to mają kolegów we własnych domach? No nic, zauważyła, jak Chen zmierza w ich kierunku, uniosła więc puchar w jego stronę w niemym powitaniu.
-A planujesz własną firmę, czy przejąć zakłady po ojcu?
Powrót do góry Go down
Portugalia

Portugalia


Liczba postów : 566

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 1:32 pm

Tiago nie miał wielu bliższych przyjaciół. Rin i Arthur byli osobami, których wolał się trzymać - może nie za wszelką cenę, ale zdecydowanie mu na nich zależało.
- To, że znam jedną dziedzinę eliksirów może nie wystarczyć. Zresztą, o pracę po szkole chyba nie muszę się martwić. - Ojciec przygarnie go do firmy. - Na razie chyba będziemy pracować razem, może kiedyś przejmę? Mogę przerwać szkołę i dołączyć do niego już teraz.
Tiago żartował. Wiedział, że szkołę skończyć powinien, nie tylko dla pełnego wykształcenia, ale również dla zachowania życia. Matka zamordowałaby go gołymi rękoma.
- Gdybyś wybierała się do Portugalii, daj mi znać. Pewnie dziadkowie z chęcią by nas ugościli. - Nie wątpił w to, że rodzinę Rin stać na nocleg w hotelu, ale to grzech zawitać do obcego kraju i nie zaznać swojskości, gdy jest ku temu okazja.
I może babcia przestałaby narzekać, że Tiago w końcu powinien sobie kogoś znaleźć.
- Hej, Chen! - Uniósł rękę w powitaniu kolegi. - Dosiądziesz się? - Zaoferował mu gestem miejsce naprzeciwko. Był niemal pewny, że Gryfon będzie wypytywał o jego badania, ale postanowił być uprzejmy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 1:51 pm

Chen nie spieszył się z podejściem do stołu Ślizgonów. Pewnie niejeden patrzał na niego krzywo, bo czego taki kujon jak on może chcieć od nich? On jednak się tym nie przejmował. Uśmiechnął się delikatnie kiedy Nauru Rinyalushin* go zauważyła i uniosła puchar, a że on sam nic nie miał do picia to pomachał jej lekko kanapką. Miał nadzieję, że nie będzie im przeszkadzał w niczym. Najwyżej poszuka sobie innego towarzystwa. W końcu znalazł się koło znajomej dwójki, połykając ostatni gryz kanapki.
- Dzień dobry - przywitał oboje, maniery jak zwykle nienaganne. Cóż, przyzwyczajenie. - Wolę nie ryzykować, Tiago. Pewnie ktoś tam siedzi i tylko chwilowo go nie ma - odparł koledze tuż po tym jak lekko pokręcił głową przecząco. Wolał nie ryzykować. Niektórzy Ślizgoni mieli paskudne charaktery. Kto wie jaki miał właściciel tamtego krzesła.
- Zgaduję, że rozmawiacie o wakacjach? - zapytał, stając obok nich. Szybko można było zauważyć, że spora część uczniów mówiła o tym jak im minęły wakacje.

* Gracie ludźmi, nie państwami!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 2:01 pm

Całe przemówienie dyrektorki przesiedziała wyprostowana, wpatrując się w przeciwległą ścianę. Przemówienie, jak co roku, było niezbyt ciekawe i nużące, ale Natalia już dawno opracowała taktykę, jak nie usnąć na siedząco. Czekała już tylko na posiłek. Kiedy obiad pojawił się na stole, nałożyła sobie wielką porcję ziemniaków. Tak. Ziemniaki to postawa ludzkiej egzystencji. Po krótkim namyśle, dołożyła na swój talerz kurczaka i spokojnie zaczęła jeść, nie spodziewając się, żeby ktokolwiek do niej podszedł.
Powrót do góry Go down
Norwegia

Norwegia


Liczba postów : 359

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 2:17 pm

Lukas pokiwał głową i bardzo sprytnie zakneblował się kawałkiem ciasta. Było pyszne i przyjemnie uniemożliwiało odpowiadanie na niewygodne pytania. W międzyczasie posłał Evanowi spojrzenie wybitnie świadczące o tym, jak bardzo nie jest rozbawiony komentarzem odnośnie charakteru.
- Przez chwilę zapomniałem, że dopiero poznałeś Timo. - Poznaj braciszka, to się dowiesz co to paskudny charakter. - Ja sprzeczności nie widzę. - To się nazywa patrzenie selektywne.
Lukas za to jak zwykle - napchał się rybą, to czas zacząć zagryzać słodyczami. Ten chłopak chyba miał pancerny żołądek i wściekłą przemianę materii, bo mimo ogromnych ilości ciast i maślanych bułeczek, zawsze wyglądał chudo, żeby nie powiedzieć, że wręcz krucho.
- Nigdy się nie interesowałem. Pewnie jest. - Wzruszył ramionami. Przez myśl mu przemknęło, że matka mogłaby Evanowi wynająć część ich ogromnego domu, co zdecydowanie pomogłoby podłatać rodzinne fundusze, ale oznaczało równoczesne przyznanie się niejako do ubóstwa. Odpada.
- Mniej męcząco, czyli więcej się wylegiwałeś? - normalnie kompletnie by go nie obchodziło co znajomy robił w wakacje. Zawsze uważał, że to indywidualna sprawa, ale okazji do drobnych złośliwości nigdy nie przepuszczał. No, może czasami, ale rzadko kiedy. Lubił takie drobne przytyki, bawiły go. Trochę mniej się wtedy krzywił i złościł.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 2:53 pm

-Lepiej jednak skończyć szkołę. Zawsze to lepiej wygląda, jeśli masz skończoną dobrą szkołę - tak, uznawała Hogwart za dobry ośrodek nauki. Prawda, iż nauczyciele byli ekscentryczni, ale cóż mogła poradzić? Ważne, że uczyli dobrze - nie wiedziała, czy rejony, z których pochodziła jej rodzina miały dobry ośrodek nauki, ale szkocka szkoła była znana na całym świecie, a i sam zamek dostarczał uczniom i nauczycielom wiele rozrywki.
Nie uszło jej uwadze, iż Tiago powiedział "nas", chociaż ona wcześniej nie wspomniała o wspólnym wyjeździe. W sumie nie miałaby nic przeciwko temu, ale na poszukiwanie smoków kolegi by nie zabrała. Wolałaby nie narażać jego życia.
-Na pewno dam znać, kiedy będę planować taką wyprawę. Ale najpierw skończenie szkoły, to przede wszystkim - skończyła swoje danie, jeszcze raz nalewając sobie soku. Zaraz też sięgnęła po ciasto czekoladowe, wbijając w nie łyżeczkę.
-Przed całym gronem pedagogicznym raczej nikt scen nie zrobi. Plus, jakby ktoś zamierzał tu siedzieć, to by siedział - machnęła ręką do Chena. No ale jeśli będzie chciał sobie stać, to ona nie będzie nalegać.
-Właściwie to właśnie skończyliśmy i jakoś tak rozmawiamy teraz o planach na przyszłość
Powrót do góry Go down
Portugalia

Portugalia


Liczba postów : 566

Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 3:04 pm

- Dobrą czy złą, co do szkoły nie miałem wyboru, nie? Nie mówię po francusku. - A więc Beauxbatons, przeznaczony również dla portugalskich uczniów, odpadał.
Tiago zapewne byłby zachwycony mogąc szukać smoków! Ale niewykluczone, że starałby się takiego pokonać dla pozyskania składników.
Choć pojawiły się już desery, Tiago dalej żuł swoje mięso. Smakowało mu, ale najwyraźniej było twardawe.
- No, jak chcesz. - On również nie nalegał.
Rin wyjaśniła, o czym rozmawiali, więc Tiago nie poczuł się w obowiązku powtarzać. Rozejrzał się po sali, zerkając znów na Arthura i szukając wzrokiem innych znajomych.
Zobaczył Natalię. Uśmiech wpełzł na jego usta.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 3:22 pm

Nie był pewien co do tego czy nikt nie odważyłby się robić scen przed gronem pedagogicznym. Ludzie są nieprzewidywalni. Postanowił więc, że jednak postoi sobie przy nich. Dość nasiedział się w pociągu, a i jeszcze będzie miał okazję usiąść.
- Może właściciel miejsca poszedł gdzieś na chwilę. Postoję trochę - odparł z uprzejmym uśmiechem. Poczęstował się kawałkiem ciasta, które stało niedaleko nich. Po długiej jeździe trzeba coś zjeść.
- Plany na przyszłość? - spojrzał na Rin i uśmiechnął się teraz weselej - Jestem pewien, że nasza przyszłość nie raz będzie mieć wspólny punkt w czasie. - zaraz też spojrzał na Tiago - A Ty zapewne będziesz zajmował się dalej eliksirami. Jak tam Twoje eksperymenty? Idą do przodu?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 3:47 pm

A ona jakoś była do tego przekonana. Co prawda, może nie to, że nie liczyła na inteligencję ludzką,ale na to, że jeśli ktoś podpadnie, oznacza to utratę punktów dla konkretnego domu (a w przypadku Slytherinu Rin była na to bardzo cięta, a funkcja perfekta sprawiała, iż miała dodatkowy atut. Niewiele osób chciało, by im jeszcze odejmować punkty, albo skarżyć się nauczycielom). Dlatego nawet gdyby właściciel chciał wrócić, chyba jednak wolałby inne miejsce.
Pochyliła się w stronę Tiago, szturchając go lekko.
-A jak tam twoje amory? - uśmiechnęła się lekko. Jak Tiago chciał zdobywać Natalię to ona nie przeszkadzała, chociaż "przyjaciółki" dziewcząt były denerwujące.
-Na pewno tak. Tylko mnie nie zrzucaj z mojej posady - pogroziła mu palcem, chociaż nie powiedziała tego poważnym tonem. Nie chciała, żeby Chen się obraził, ale zamierzała zostać dyrektorem i pokonać wszystkie przeszkody na drodze.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Parter - Wielka Sala  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 2 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Parter - Wielka Sala
Powrót do góry 
Strona 2 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Parter - Sala Wejściowa
» Parter - Dziedziniec
» Sala konferencyjna
» Bufet - czyli nieoficjalna sala konferencyjna.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Ekipa!  :: Pozostałe :: Archiwum eventów :: Hogwartalia :: Zamek-
Skocz do: