Ekipa!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Parter - Wielka Sala

Go down 
+4
Finlandia
Anglia
Szkocja
Portugalia
8 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 4:11 pm

Jayleen w końcu poczęstowała się ciastem. Trzeba było korzystać z okazji, że było tyle jedzenia do wyboru. Lubiła jeść, a i sporo się ruszała, więc z wagą nie miewała zbytnio problemów. Zimą się przytyje, latem schudnie. Norma. Podnosiła widelczyk z kawałkiem ciasta do ust kiedy usłyszała łupnięcie. Obejrzała się i jakoś nie byłą zaskoczona tym, że to Nieve się przewróciła. Dziewczynie chyba zdarzało się to co roku.
- Hej, Nieve! - zawołała w stronę koleżanki i pomachała dłonią żeby tamta ją zauważyła. Jej towarzystwem akurat nie pogardzi, bardzo lubiła Nieve.
Powrót do góry Go down
Finlandia
Admin
Finlandia


Liczba postów : 1098

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 5:21 pm

Timo skorzystał z chwili przerwy w irytowaniu całej okolicy, dosiadł się do swojego stołu, zjadł jakiegoś eklera, rad, że to nie jeden z fińskich przysmaków. Można by przypuszczać, że jako pół-Anglik i pół-Fin będzie miał żołądek z diamentu, ale w jednak niedostępne mu było to urocze kombo, gdyż w domu jednak matka raczej nie gotowała - nie lubiła tego.
Jadł sobie, dumał nad światem, siedział sam jak ten palec i spostrzegł, że w tym samotnym siedzeniu nie pozostaje jednak osamotniony, jakkolwiek paradoksalnie by to nie brzmiało.
Arthur został namierzony, na swoje nieszczęście. Timo wytarł usta, wstał, poprawił szatę i ruszył na wojnę.
Skoro już szedł po terenie wroga, to zwrócił uwagę na Natalię. Siedziała niedaleko. Ciekawe, czy będzie broniła kolegi, czy da sobie spokój. Może rzuci w Timo ziemniakiem.
Chłopak klepnął lekko Arthura po ramieniu.
- Wygonili cię, czy tak siedzisz tutaj jakby z wyboru? - Uśmiechnął się. Nie miał zamiaru za bardzo się wykłócać, by nie oberwać po punktach już na wstępie, ale miał wrażenie, że mama byłaby dumna, iż tkwi na rodzinnym posterunku. Nawet, jeśli dotyczyło to w sumie rodziny ojca.
Powrót do góry Go down
Anglia

Anglia


Liczba postów : 146

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 5:39 pm

Wyrwany z dramatycznych rozmyślań o rodzinnych Stones, Arthur zesztywniał. Nie spodziewał się ataku, nie należał do osób, do których podchodzi się, by zagaić rozmowę. No chyba, że jest się wredną mendą. Anglik otaksował Puchowa wzrokiem i uznał, że chociaż ten jeden warunek Timo spełnia. Odchrząknął znacząco, sugerując, że nie życzy sobie eklerkowych palców na swoim ramieniu. Naturalnie nie spodziewał się, by to wywarło należyty efekt, ale musiał spróbować. Dla dżentelmeńskiej zasady. Potem mógł bezceremonialnie strzepnąć dłoń pół-Fina, pół-Anglika ze swojego ramienia.
- Widok niektórych osób przypomina mi, że samotność ma swoje zalety – odparł dumnie, zadzierając nos. – A poza tym nie mam za bardzo z kim rozmawiać.
Zmrużył oczy. Kirklandowie wymagaliby, by wcisnął szpilę w każdy możliwy element Timoańskiego jestestwa. Zwłaszcza ten tylni, ale Arthur był prawdziwym drapieżnikiem. Okrążał swoją ofiarę bardzo powoli.
(I czasami bez należytego przekonania.)
- A ty? Wygonili cię już nawet z Hufflepuffu, czy postanowiłeś zwiedzić Wielką Salę?
Powrót do góry Go down
Finlandia
Admin
Finlandia


Liczba postów : 1098

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 6:52 pm

Samemu Timo też raczej nie marzyło się trzymanie swojej dłoni na arthurowym ramieniu w nieskończoność. Jeśli już miałby to robić, to jedynie, by Kirklanda zirytować, a i tak trudno powiedzieć, czy środki nie przerosłyby znacznie celu.
W każdym razie - Timo nie upierał się z tym trzymaniem swojej łapy na Arthurze. Całkiem pokazowo nawet lekko otarł dłoń w wyciągniętą z kieszeni chustkę. Efekt pewno psuł fakt, że nieważne, co próbował robić nieszczęsny Fairbairn - nigdy nie wyglądał jakoś bardzo wielkopańsko - pewno akurat u niego ujawniły się geny tych wszystkich lokajów, pokojówek i stajennych, którzy zaplątali się w drzewo genealogiczne obu rodzin.
Timo nadal się uśmiechał, jeszcze, w zasadzie nie spodziewał się innego przywitania niż to, które otrzymał.
- Nie tak, wiesz, chodziłem i robiłem badania. Pytałem o największego gbura w okolicy i jakoś trafiłem do ciebie. - Timo może nie był najlepszy w te klocki, ale się starał być cięty.
- I wiesz, co, widziałem po drodze chyba coś, co wyglądało jak czajnik, a ty nadal tutaj jesteś, a to jest tam. - Wykonał nieokreślony gest.
Powrót do góry Go down
Portugalia

Portugalia


Liczba postów : 566

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 7:19 pm

- Tu nie ma właścicieli, możesz siadać gdzie chcesz. - Mruknął, nie patrząc na swoich rozmówców. Nie wziął nawet pod uwagę faktu, że Chen nie jest Ślizgonem i powinien siedzieć przy swoim stole.
Zapachniały mu cynamonowe bułeczki i wrócił myślami do świata żywych. A może to Rin go przywołała? Zostawił twarde mięso i sięgnął po kuszący wypiek.
- Pracowałem trochę z ojcem. - Wolał nie zagłębiać się w szczegóły. - ale nic nowego nie wymyśliliśmy. Nie ma żadnych amorów, Rin. Po prostu zobaczyłem znajomego.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 7:42 pm

To bardzo miłe z ich strony, że chcieli żeby usiadł. Ale. Właśnie. Nie był Ślizgonem i komuś mogłoby się nie spodobać, że siada nie przy swoim stole. Zaśmiał się na to grożenie ze strony Rin, całkiem zabawny, a nawet i uroczy gest.
- Spokojnie, ja się pcham do Ministerstwa, a nie bezpośrednio do zajmowania się zwierzętami - odparł jej rozbawiony. Nie był zainteresowany posadą w jakichś rezerwatach. Chciał pracować w ministerstwie Magii, w jednym z departamentów dotyczących magicznych stworzeń. Na słowa Tiago o pracowaniu z ojcem pokiwał głową. Już dawno zauważył, że chłopak niezbyt się kwapił do mówienia o szczegółach. Jakby się bał, że ktoś ukradnie jego pomysły.
- Amory? - zaciekawił się - Masz kogoś na oku? - w sumie to nie powinien być zdziwiony. To już był ten wiek kiedy interesowałeś się drugą płcią. Sam Chen póki co jakoś nie znalazł nikogo kto by przyciągnął jego uwagę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 8:31 pm

Cóż, przeważnie po prostu czuła się dziwnie, jak ktoś stał nad nią i patrzył na nią z góry. Co prawda psychologicznie trudno było tak zrobić Rin, ale fizycznie to nie było takie trudne. Ale skoro Chen wolał sobie postać, przecież nie będzie sadzać go siłą.
Odchyliła się nieco do tyłu, kończąc deser. Nigdy dużo nie jadła, ale zawsze na uczcie się - miała problem, żeby oprzeć się jedzeniu, zwłaszcza jeśli było podawane w tej szkole. Zawsze mogła też wybrać się do kuchni, ale nie biegałam tam często, raczej w ostateczności. Przecież nikt nie dawał im tutaj głodować.
-Skoro tak mówisz-uśmiechnęła się lekko w stronę kolegi, nie do końca przyjmując jego wytłumaczenie, ale być może rzeczywiście to był kolega. Co prawda nie bardzo by się tak uśmiechał, ale nie zamierzała drążyć tematu.
-Nie wiem, czy amory, tu Tiago musi Ci powiedzieć-wzruszyła lekko ramionami, zakładając nogę na nogę. Nie miała nic przeciwko mundurkom szkolnym, więc nie rozumiała tych, którzy na to narzekali.
-Jeszcze by Ci jakiś odgryzł rękę, Chen-a takie przypadki się zdarzały.
Powrót do góry Go down
Portugalia

Portugalia


Liczba postów : 566

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 9:51 pm

- Do Ministerstwa? To daleka droga.
Politykiem czy specjalistą nie zostawało się od ręki. Tiago nie wiedział, czy Chen nie ma może jakichś znajomości w Ministerstwie, ale też nie pytał. Byłoby to niegrzeczne.
Temat miłostek nie był odpowiedni. Poczerwieniał lekko.
- Żadne amory. - Naburmuszył się. - Nie mogę ucieszyć się, że widzę kogoś, kogo nie widziałem przez ostatnie miesiące? - Podniósł się. - Na razie, Chen. Rin, pewnie zobaczymy się potem w pokoju wspólnym. - Złapał jeszcze jedną bułeczkę na drogę i ruszył przywitać się z resztą znajomych, których nie złapał już wcześniej w pociągu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 10:04 pm

- Owszem daleka, ale nie mam zamiaru poddawać się z tego powodu - skinął lekko głową, już dawno wyznaczył sobie ten cel i uparcie do niego dążył. Nigdy się nie podda ani nie zmieni swoich planów na przyszłość.
Zauważył, że Tiago nieco poczerwieniał, ale nie miał zamiaru ciągnąć tematu. Widział, że chłopak nie chce chyba o tym rozmawiać, a Chen nie należał do osób złośliwych ani czepialskich.
- Do zobaczenia - odparł Ślizgonowi. Prędzej czy później na pewno się spotkają, chociażby na lekcjach. Jak tylko Tiago odszedł, wrócił spojrzeniem do Rin - Chyba trafiłaś. Widziałaś jak poczerwieniał? Wiesz, w kim konkretnie buja się nasz kolega?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 11:43 pm

A tym czasem Majid, jak to z Pakami bywa, spóźnił się te kilka minut. No ale co - nawet najlepszym się zdarza. Kierując się ku stołowi Gryffindoru przyuważył starego znajomego. To i podszedł do niego i klepnął w ramię, żeby zwrócić jego uwagę. Na twarzy miał promienny uśmiech, jak zawsze z resztą.
- Hej, dawno cię nie widziałem, Tiago. Jak żyjesz? - zagadał, bo czemu nie.
Powrót do góry Go down
Portugalia

Portugalia


Liczba postów : 566

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeSob Wrz 12, 2015 11:49 pm

Tiago szedł w kierunku drzwi prowadzących do Sali Wejściowej, gdy zaczepił go kolejny Gryfon. Na uśmiech Majida odpowiedział tym samym.
- Majid. Racja, nie widzieliśmy się całe wakacje, a już sam nie pamiętam, kiedy rozmawialiśmy po raz ostatni. Jak minęło wolne? Już po kolacji?
Wielu uczniów wciąż siedziało przy stołach i częstowało się potrawami. Część jednak zostawała w Wielkiej Sali tylko po to, żeby porozmawiać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 12:00 am

- Było całkiem dobrze. Nie mogę narzekać. Spotkałem się z rodziną.
Na te słowa uśmiechnął się szerzej.
- A jak u ciebie? - spytał. - Może usiądziemy i coś zjemy? Dopiero przyszedłem, bo ten... wyjść musiałem i... no - postanowił dokładniej nie tłumaczyć. - Umieram z głodu.
Sam ruszył w kierunku stołu Gryffindoru i dopiero po chwili przypomniał sobie, żeby zabrać rękę z ramienia kolegi.
Powrót do góry Go down
Portugalia

Portugalia


Liczba postów : 566

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 12:10 am

- Z rodziną... z twojego kraju? - Tiago nie pamiętał, skąd pochodzi Majid, a nie chciał być nietaktowny i strzelić źle. - U mnie w porządku, choć miałem sporo pracy z ojcem i nie mogę powiedzieć, że odpocząłem.
Na wieść, że Majid dopiero przyszedł, Tiago odwrócił się w kierunku drzwi, jakby mógłby zobaczyć tam powód wycieczki kolegi. Nie zobaczył nic, co mogłoby choćby podpowiedzieć mu, dlaczego Gryfon musiał wyjść.
- Mogę się na chwilę przysiąść, jeśli Gryfoni nie mają nic przeciwko. Dopiero co zjadłem.
Nie przeszkadzało mu, że Majid troszkę się spoufala.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 12:49 am

Przytaknął kiwnięciem głowy.
- Spędziłem w Karaczi prawie miesiąc - oznajmił z wyraźną satysfakcją.
Usiadł gdzieś tam, gdzie akurat było trochę więcej wolnego miejsca, żeby mogli usiąść we dwóch. Akurat tak wyszło, że naprzeciwko Jay.
- Jayleen! Miło cię w końcu widzieć. Jak minęły wakacje? - spytał, nakładając sobie przy okazji jedzenie na talerz.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 1:39 pm

Zajęła w końcu swoje miejsce, spoglądając tylko w stronę Eli i Sadika. Miała nieodpartą chęć wyściskać oboje, ale widziała, że rozmawiają, więc uznała, że chwilowo nie będzie przeszkadzać. Sięgnęła więc, aby nałożyć sobie coś do jedzenia - naprawdę zgłodniała! A dzięki Bogu metabolizm miała szybki, więc nie musiała się przejmować, że zbytnio utyje - kiedy usłyszała, że ktoś ją woła. Podniosła głowę, zmrużyła oczy i w końcu zauważyła koleżankę.
- Jay! - Krzyknęła, może ciut za głośno, i uśmiechnęła się szeroko. Od razu wstała z miejsca i podeszła do niej, a potem, w swoim zwyczaju, wyściskała serdecznie - Jak ci minęły wakacje? Poznałaś kogoś ciekawego? Byłaś gdzieś? Jak się czujesz? - Od razu zalała ją falą pytań.
Zaraz po drugiej stronie stołu zauważyła Majida. Jemu również posłała szeroki uśmiech, ale musiała by obejść cały stół, żeby go wyściskać, więc tym razem sobie darowała.
- Hej! - Przywitała się.
Powrót do góry Go down
Portugalia

Portugalia


Liczba postów : 566

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 1:40 pm

- Pewnie chciałbyś wrócić tam na stałe?
Nie pytał, czy w całym tym Karaczi, które dla Tiago mogło być doprawdy wszędzie, jest jakakolwiek szkoła magii. Byli już na przedostatnim roku, więc pewnie i tak nie byłoby sensu, by Majid wracał do swoich rodzinnych stron.
- Jayleen. - Tiago uśmiechnął się do dziewczyny. - Jak miło cię widzieć. Nie przeszkodzi ci, jeśli usiądę tutaj z Majidem?
Chwilowo powstrzymał się od komentarzy na temat jej wyglądu. Jeszcze przyjdzie na to czas.
- Cześć. - Przywitał również Nieve.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 2:01 pm

Jak siedziała sama tak nagle otoczyli ją z każdej strony. Nie miała jednak nic przeciwko, bo towarzystwo całkiem miłe.
- Cześć, Majid. I nawzajem. - uśmiechnęła się do chłopaka, a był to szczery uśmiech. Gryffindor miał szczęście trafić na takiego prefekta. Zaraz też skierowała spojrzenie na Tiago. - Ciebie również - chociaż zdecydowanie mniej miło było go widzieć niż Majida. Na pytanie o przeszkadzaniu potrząsnęła głową. Cóż, dopóki jej nie dokuczał to mógł sobie tu siedzieć. A w razie problemów... Powinna dosięgnąć do niego nogą pod stołem.
Zaraz też wyściskała Nieve i zrobiła jej miejsce obok siebie.
- Powoli, Majid był pierwszy z pytaniem - odparła jej ze śmiechem, znowu lekko poprawiając szatę. W sumie oboje zapytali ją o wakacje, a te były całkiem ciekawe - Byłam u dziadków w Australii. Nie macie pojęcia jak ładnie tam jest. A jak ciepło. Nie to co tu, wiecznie pada. Zdecydowanie wolałabym mieszkać tam. No, ale wtedy nie poznałabym was. - no to się nagadała.
- A jak u was? Gotowi na nowy rok szkolny?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 2:19 pm

Zerknęła na Tiago, nadal z lekkim uśmiechem, skinęła lekko głową. Zauważyła go dopiero teraz, i o ile jego towarzystwo jakoś jej nie przeszkadzało, o tyle nie miała pewności, czy to działa w drugą stronę.
- Hej też i tobie, Tiago - Kultura wymagała, żeby się przywitać. A i Nieve jakąś niechęcią go nie darzyła, więc...
Usiadła obok Jayleen - przy okazji uderzając się łokciem o blat stołu, co skwitowała tylko lekkim skrzywieniem i cichym "ał" - i przyglądała się jej z wyraźnym zaciekawieniem, niemal podskakując na miejscu. Zawsze była bardzo ciekawa, co jej znajomi robili na wakacjach.
- Australia brzmi ciekawie, nigdy tam nie byłam. Widziałam tylko zdjęcia, ale faktycznie wygląda ślicznie! Na Filipinach też jest bardzo ładnie i ciepło, ale w sumie też sporo pada - Dlatego brytyjski klimat w tej kwestii nie przeszkadzał jej jakoś szczególnie. Ubolewała tylko and faktem, że jest tak chłodno i pochmurnie przez cały rok, podczas gdy u niej były jednak pogodne miesiące pełne słońca. - Ja jak najbardziej! Uwielbiam Hogwart. To znaczy, szkoda mi wakacji, ale mimo wszystko teraz znowu mogę się spotkać ze wszystkimi osobami, których nie widziałam przez dwa miesiące. Naprawdę się stęskniłam za tą szkołą.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 3:24 pm

Skinęła tylko Tiago głową, zerkając, jak odchodzi. I jak napotyka innego chłopaka, chyba z Gryffindoru. Zaraz też przestała sobie zaprzątać tym uwagę, bo o ile jej przyjaciel nie pójdzie spać wcześniej, spotkają się, tak jak wspomniał, w pokoju wspólnym. Westchnęła ciężko, bo jako prefekt będzie musiała odprowadzić pierwszoroczniaków i podać im hasło.
Podniosła się ze swojego miejsca, otrzepując ubranie z ewentualnych okruszków - musiała przecież wyglądać porządnie przed osobami ze swojego domu
-A tobie jak minęły wakacje? - spytała, bo jakoś nie przypomniała sobie, coby Chen to opisał. Pierwszoroczniacy byli pochłonięci deserem, miała więc jeszcze chwilę czasu przed wyjściem.
-A co do amorów, to mam przypuszczenia, ale to nic
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 3:47 pm

I on zauważył jak Tiago poszedł do stołu Gryfonów. Teraz jednak koncentrował się na Rin.
- Mógłbym poznać Twoje domysły? - zapytał grzecznie. Nie będzie nic wyciągał z dziewczyny na siłę, a sam nie widyywał Tiago dostatecznie często by mieć jakieś pomysły co do obiektu jego uczuć.
- Wakacje? Dobrze. Trochę się rozejrzałem za moją przyszłą pracą. Chyba zacznę od stażu żeby wgłębić się powoli w temat - odparł jej. Wiedział, że bez znajomości może nie być łatwo. Czeka go sporo pracy nim osiągnie swój cel ostatecznie. A jak u Ciebie?
Powrót do góry Go down
Anglia

Anglia


Liczba postów : 146

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 4:28 pm

Efekt pewnie psuł też fakt, że Anglik siedział, a Timo stał, przez co zauważył ruch ledwie kątem oka i, naturalnie, nie zwrócił na niego większej uwagi. Po rasowo wielkopańsku, skoro już o tym mowa. W przeciwieństwie do Timo Arthur miał najczystszą z czystych krew o czym świadczyły wyraźnie grube, ciemne brwi. Chluba Kirklandów.
(I powód do uśmiechu wszystkich ich wrogów.)
- Ciężko w pytaniu ankietera podać jako odpowiedź ankietera. – Zmierzył go wzrokiem i podparł głowę dłonią.
Nie wstał. Patrz jaka pogarda!
- Biorąc pod uwagę, że go widziałeś, obawiam się, że już go tam nie ma. Szkoda, że niektórzy nie potrafią wydać kilku sykli na własny czajnik. Smutne czasy nadeszły, doprawdy, bardzo smutne.
Usta Arthura wyciągnął nieprzyjemny złośliwy uśmiech, z którego słynął.
- Chciałeś poczuć się jak ktoś wartościowy, że zawędrowałeś do stołu Slytherinu, Fairbairn? – Uniósł brwi w wystudiowanym wyrazie zapytania.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 4:32 pm

Nie próbował na siłę ciągnąć Lukasa za język, kiedy ten ewidentnie wykazywał brak chęci do udzielenia odpowiedzi na to czy tamto pytanie. Upór był dość ważny w nawiązaniu z osobnikami tego pokroju kontaktu, ale przesada nigdy nie prowadziła do niczego dobrego.
- To aż taki przyjemniaczek?
W przerwach między rozmową, chętnie zakąszał dużymi kawałkami ciasta.
- Dorastanie z pewnością jest okropnie kłopotliwe – mruknął po przełknięciu większego kęsa. Będzie się tym musiał pomartwić pod koniec tego roku szkolnego. Całe szczęście miał jeszcze trochę czasu.
- Nie do końca – lewy kącik ust drgnął, jakby podrywając się do powstrzymanego zawczasu uśmieszku zadowolenia. - Zazwyczaj przez wakacje pomagam w organizowaniu czasu młodszym dzieciakom, ale tym razem miałem możliwość wzięcia udziału w drobnej ekspedycji na wybrzeża Grecji. Nie było za bardzo kiedy się wylegiwać, ale szczerze powiedziawszy czuję się bardziej wypoczęty niż kiedykolwiek - o, może to dlatego nie schudł jak zazwyczaj? Razem z innymi czarodziejami jadał o wiele lepiej niż normalnie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 4:42 pm

Wszyscy zaczęli się rozchodzić i wędrować. Ciekawe, czy pierwszoroczniacy byli tak zdezorientowani jak zazwyczaj, czy to też zaczynało się zmieniać. Potarła się po brwiach, zerkając jeszcze,jak nauczyciele reagują na te zmiany.
-Myślałam, że to Natalia z mojego domu. Jakoś nie przypadł mi do gustu jej charakter, ale jej przyjaciółki są jeszcze gorsze. Ta kobieta po prostu nie umie się zachować - pomińmy to, iż Nauru nie miała żadnej przyjaciółki, więc tutaj jakoś nie miała pola do wypowiadania się.
-Badałam smoki na Antypodach. Jest jeszcze tyle gatunków, o których muszę się dowiedzieć dokładniej. A co do Ministerstwa, szkoła też na pewno ułatwi - bo to lepsza renoma niż, na przykład, uczenie się w domu od rodziców.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 6:00 pm

- Natalia? Kojarzę, która to. Rzeczywiście charakter niezbyt przyjemny. Widocznie leci na jej urodę - stwierdził. Kłamstwem byłoby powiedzieć, że Natalia nie jest ładną dziewczyną. Miała swoją urodę. Chen również zauważył, że ludzie zaczynali się kręcić. Mało kto siedział na swoim miejscu. Dobrze było dogadywać się z ucznami z innych domów.
- Szkoła na pewno pomoże. I dobre oceny z konkretnych przedmiotów. - skinął lekko głową - Ciekawe jacy będą nowi uczniowie. Bycie prefektem musi być ciężkie.
Powrót do góry Go down
Norwegia

Norwegia


Liczba postów : 359

Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitimeNie Wrz 13, 2015 7:01 pm

-Zobaczysz... - Lukas uznawał, a może po prostu wiedział, że to jaki jest Timo nie daje się ukryć nijak.
Dorastania nie skomentował, bo wypatrzył ciasto z polewą karmelową czy tam jakąś takąś, posypane słonecznikiem. Znowu grzecznie najpierw podsunął tacę Evanowi, chociaż zdecydowanie mniej grzecznie się musiał po tę tackę wyciągnąć. Cóż, są rzeczy ważne i ważniejsze. Ciasto zawsze miało wysoki priorytet.
- Grecja? Tam jest cokolwiek do roboty? - Zdziwił się uprzejmie. - Zawsze byłem przekonany, że wszyscy jeżdżą tam leżeć na słońcu i pływać w ciepłej wodzie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Parter - Wielka Sala  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Parter - Wielka Sala    Parter - Wielka Sala  - Page 3 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Parter - Wielka Sala
Powrót do góry 
Strona 3 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Parter - Sala Wejściowa
» Parter - Dziedziniec
» Sala konferencyjna
» Bufet - czyli nieoficjalna sala konferencyjna.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Ekipa!  :: Pozostałe :: Archiwum eventów :: Hogwartalia :: Zamek-
Skocz do: